Kolejowa inwestycja bliżej lotniska Katowice Airport. Prace przeniosły się na odcinek nieczynnego szlaku. Po zakończeniu inwestycji dojazd pociągiem z Katowic do Pyrzowic ma zajmować niecałą godzinę.
Kolejny etap prac nad przywróceniem ruchu kolejowego do portu lotniczego Katowice Airport. W kwietniu wykonawca przeniósł się na odcinek pomiędzy Siewierzem i Pyrzowicami. To 11-kilometrowy odcinek, który będzie zwieńczony stacją końcową – Pyrzowice Lotnisko. Maszyny przygotowują teraz teren pod nowy tor. Najpierw jednak sukcesywnie demontowane są zdegradowane szyny i podkłady. Poza nowym torem wykonana będzie elektryfikacja linii oraz zamontowane urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Nie tylko tu toczą się prace. Widać już efekty robót na łącznicy koło Zawiercia. Zostały tu zamontowane słupy, na których będą rozwieszane przewody. Prace obejmują także most kolejowy w Zawierciu. Gotowa jest nowa betonowa konstrukcja, a wykonawca zabezpiecza teren i otoczenie mostu. Zakończenie budowy mostu jest planowane na koniec czerwca.
Cel inwestycji to odbudowa 30-kilometrowego nieczynnego odcinka toru między Tarnowskimi Górami a Siewierzem. Rewitalizacja i elektryfikacja obejmie ok. 48 km linii kolejowej. Do portu lotniczego pociągi mają jeździć z prędkością do 140 km/h, a towarowe do 80 km/h. Oznacza to, że czas jazdy z Zawiercia do lotniska ma wynieść 23 min, a z Tarnowskich Gór – niecałe 20 min. Podróżnym z Katowic i z Częstochowy przejazd zajmie około godziny.
Koszt inwestycji to 660 mln zł netto, dofinansowanie unijne w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko wynosi ponad 500 mln zł. Zakończenie inwestycji zaplanowane jest w II kwartale 2023 roku.
Z katowic okolo godzine to bardzo dlugo jak na dystans drogowy 30 km s 1 szybciej autem ! Ale przynajmniej bedzie alternatywa kiepska ale bedzie 🙂
Pewnie zmieni się, jak wybudują tor do Pyrzowic od Rozbarku w Bytomiu, tak jak kiedyś deklarowali ;))
Wtedy to będzie miało sens…
Alternatywa cały czas istnieje i kosztuje od poniedziałku tylko 6 zł, nawet 5,40, więc ten pociąg nic w tym temacie nie zmieni. I jeżdżą najczęściej puste, albo pustawe. Cena pewnie wiele nie zmieniła, bo z jednej strony coronacyrk trwa, z drugiej ludzi od lat tak skutecznie odwlekają od transportu zbiorowego, że trudno się spodziewać odwrotu.
A propos lotniska w Pyrzowicach.
Pomimo tak kosztownej rozbudowy, nadal nie będzie tam rękawów !!
Rękawy mają: Kraków, Gdańsk, Wrocław a nawet lotniska w Afryce… 😉
Najśmieszniejsze jest to, że ludzie z lotniska chcą zrobić z nas idiotów, mówiąc że bez rękawów jest lepiej !!
Czy innymi lotniskami z rękawami zarządzają nieudacznicy i tylko w Pyrzowicach mają patent na mądrość… 😉
Tylko bydło, musi zasuwać po polu, pod odkrytym niebem…
A co? Lecą na wakacje pod słońcem Egiptu, to Pyrzowickie im nie przystoi? Źle się prezentuje na social media?