Autostrada A4 została zablokowana. Po wypadku ciężarówek i samochodu osobowego musiał tam lądować helikopter LPR. Jeden z kierowców został zabrany do szpitala.
Długi korek na autostradzie A4 w kierunku Katowic. Tuż za bramkami w Mysłowicach doszło do wypadku. Przed węzłem Brzęczkowice po godzinie 11.00 doszło do zderzenie trzech pojazdów. Ciężarówka najechała na auto osobowe, a następnie zderzyła się z drugim samochodem ciężarowym. Kierowca tego ostatniego pojazdu został uwieziony w swojej kabinie, która została zgnieciona. Trzeba było pomóc mu wydostać się na zewnątrz, a następnie został on zabrany do szpitala śmigłowcem LPR. 50-letnigo mężczyznę z urazem głowy i kończyny dolnej przetransportowano do jednego z katowickich szpitali. Jego stan jest stabilny.
Ruch już częściowo został odblokowany, ale nadal występują w tym miejscu duże utrudnienia. Część kierowców skręca na trasę S1 w kierunku Warszawy. Dlatego tu również ruch odbywa się wolno. Korek sięga już Jaworzna.
