W piątek o 21:46 doszło do wstrząsu w kopalni Murcki-Staszic w Katowicach. Nikomu nic się nie stało.
W piątek wieczorem zakołysały się budynku w co najmniej kilkunastu miastach na Śląsku i w Zagłębiu. Najmocniej wstrząs odczuwalny był w południowych dzielnicach Katowic, jak Murcki, Kostuchna, Ochojec, Ligota, Brynów czy Piotrowice. Jednak o kilku sekundach strachu donosili też mieszkańcy Dębu, śródmieścia, Koszutki, Zawodzia, os. Paderewskiego, Szopienic, os. Witosa i innych miast, jak Sosnowiec, Mikołów, Chorzów, Łaziska, Mysłowice, Ruda Śląska, Świętochłowice, Tychy.
Jak poinformował nas Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej, do wstrząsu doszło w kopalni Murcki-Staszic n a ścianie 3 b – S. Jego siła to 9x10x7 jula. Nikomu nic się nie stało. Nie ma też żadnych skutków pod ziemią.
Na stropach i ścianach pojawiają się później pęknięcia, ale nie są to szkody górnicze, gdyż KWK Staszic-Murcki nie prowadzi wydobycia pod budynkiem. Tak umywa się od usuwania szkód górniczych KWK Staszic-Murcki. Kto ponosi odpowiedzialność za powstałe szkody w wyniku tego wstrząsu?
Zamknac wszystkie kopalnie !!!dosc szkoda gorniczych na sladku !!!!
Godzina 04:32 kolejny wstrząs, tym razem krótszy i odrobinę mniejsze.
Mam nadzieję, że dowiemy się czegoś więcej. Było to coś dużego, gdy mówi się, że nie tylko Katowice to odczuły.
Zgadza się, o drugim wstrząsie już nikt nie wspomina….