Duży czerwony buk będzie rósł w centralnej części ul. Dworcowej. To dobra wiadomość, choć zaskakująca. Przez wiele miesięcy urzędnicy konsekwentnie przekonywali, że takie drzewo nie jest potrzebne. Ostatecznie, z niewiadomych powodów, zmienili zdanie.
Trwa przebudowa ul. Dworcowej. Wprawdzie inwestycja miała się już zakończyć, ale ma duży poślizg. Teraz mowa jest o drugim kwartale 2021 roku. W ostatnich dniach sadzone były drzewa. Przez wiele miesięcy urząd miasta informował, że będzie ich 54. Aż tu nagle pojawiła się zaskakująca informacja, że dodatkowo w centralnej części ulicy posadzony zostanie buk czerwony. Dlaczego zaskakująca? Bo jeszcze rok temu urzędnicy przekonywali, że na buka nie ma na Dworcowej miejsca. Jak mówił nam w sierpniu 2019 Adam Kochański, naczelnik wydziału inwestycji UM Katowice, w wizji architektów przewijały się różne koncepcje, ale nie wszystkie muszą być przyjmowane przez inwestora, czyli miasto. Dlatego największe drzewo z projektu wypadło. – Zaburzało ład przestrzenny. Plan jest taki, żeby na środku Dworcowej powstał centralny plac do organizacji różnego rodzaju wydarzeń – tłumaczy naczelnik wydziału inwestycji.
Przeczytaj też: Kolejne przesunięcie terminu zakończenia przebudowy ul. Dworcowej. Rozpoczęło się sadzenie drzew
Zapytaliśmy co się zmieniło, że jednak miejsce na dużego buka się znalazło. – Inwestycja przy ul. Dworcowej realizowana jest zgodnie z projektem, w którym jest buk czerwony od początku – informuje Ewa Lipka, rzecznik prasowy UM Katowice. Wiemy jednak, że w projekcie buka nie było. Zresztą, świadczy o tym cytowana wyżej wypowiedź naczelnika wydziału inwestycji. – Nasadzenie drzew realizowane jest zgodnie z projektem, który uwzględnił uwagi ze spotkań z mieszkańcami, ale także możliwości techniczne, które wynikały np. z lokalizacji sieci podziemnych. Miłorzęby, brzozy i graby nasadzane są w szpalerach drzew, natomiast buk czerwony w projekcie jest wyeksponowany na wysokości budynku nr 6, za placem centralnym w kierunku ul. Tylnej Mariackiej. Drzewo także będzie się wielkością odróżniało, gdyż będzie większe od pozostałych – precyzuje rzecznik.
Czyli to ten sam buk (w sensie rodzaju drzewa), który prezentowany był na wizualizacjach przed przebudową ulicy, tyle że posadzony w nieco innej lokalizacji.
Alternatywą dla buka był fundament pod świąteczną choinkę. Jak informuje urząd miasta, fundament też powstanie.
Katowickim urzędasom drzewa od zawsze przeszkadzają