Są skutki ulewnych deszczy w Katowicach. Strażacy interweniują od wczoraj głównie na południu miasta. W jednym miejscu konieczne było utworzenie wału przeciwpowodziowego.
Ostatnie dni są wyjątkowo deszczowe. Intensywne opady deszczu trwają od początku tygodnia. Dlatego strażacy w Katowicach musieli już interweniować w związku z niebezpiecznie wysokim stanem wód. Wczoraj w nocy, około godziny 21.30, otrzymali zgłoszenie o dużym rozlewisku na południu Katowic. W Podlesiu jeden z mieszkańców zauważył, że rzeka Mleczna wylała w okolicy ul. Grota-Roweckiego. Na miejsce skierowano 5 zastępów straży pożarnej. Trzeba było zabezpieczyć to miejsce. Strażacy ułożyli wał przeciwpowodziowy z worków z piaskiem na około 200-metrowym odcinku wzdłuż ul. Kanałowej. Następnie sprawdzono, czy może dojść do zalania posesji. We wszystkich miejscach, gdzie woda mogła osiągać stany alarmowe, sytuacja była dobra. – Brakowało około metra wysokości do wystąpienia cieków wodnych z koryta – informuje kpt. Adam Kryla, rzecznik prasowy KM PSP w Katowicach. Dzisiaj od rana również konieczne były interwencje strażaków. W rejonie budowanego węzła w Giszowcu, na terenie budowy, doszło do zalania. OSP Kostuchna zajmuje się tam odpompowywaniem nadmiaru wody.
https://www.facebook.com/OspKostuchna/posts/3341998819186950?__cft__[0]=AZXf7gLUoBwofJoMOdQ6RPEbx1LNFMNMAT0zVQLo1vu1NR63FTd1kl3PedVx-UOmNt1n0QzpjwVpZhKMd9rAm9CjZDvEYyHsvOtL-21ZSTmI60_yAeL8dr8zgCX0fgSAQzIuxYsvrCnp2zV6md6LbuXtGPS_QYGJO21kNtrkvrfpqNTBqOhiFspP62TVwtiuJzo&__tn__=%2CO%2CP-R
Strażacy na bieżąco monitorują stan wód, kanałów, cieków. Przygotowują się też na kolejne interwencje. Choć na razie opady deszczu ustały, to mają powrócić jeszcze dzisiaj w godzinach wieczornych.