W sobotę w Katowicach odbędzie się Marsz Równości. Jego uczestnicy przejdą ulicami centrum miasta. W kilku miejscach śródmieścia odbędą się też kontrmanifestacje. Będą utrudnienia w ruchu.
Marsz Równości rozpocznie się na Placu Sejmu Śląskiego o godz. 13. Później przejdzie ul. Jagiellońską, przez plac Karola Miarki, ul. Batorego, ul. Andrzeja, ul. Mikołowską, ul. Matejki, pl. Wolności, ul. Sokolską, ul. Mickiewicza, ul. Piotra Skargi, al. Korfantego (pod prąd), rondo im. gen. Ziętka (pod prąd), al. Korfantego (pod prąd) i zakończy się w Parku Powstańców Śląskich. Wydarzenie ma potrwać do 17:30.
Oficjalnie może wziąć w nim udział 150 osób, ale zapewne będzie ich więcej. Policja mobilizuje duże siły to zabezpieczania marszu, bo przy okazji odbędzie się 5 kontrmanifestacji.
Dwie pierwsze tuż obok miejsca startu marszu. Od 12 do 13:15 na pl. Bolesława Chrobrego ma potrwać zgromadzenie „Nie dla demoralizacji, seksualizacji i profanacji”, które organizuje Fundacja Kampanii Społecznych im. Św. St. Papczyńskiego. Pięć minut po jego zakończeniu w tym samym miejscu zaplanowane zostało wydarzenie pod tytułem „Katowice w obronie normalności”. Jak zapowiadają organizatorzy, „będzie miał miejsce kontrowersyjny happening z nawiązaniami popkulturowymi i elementami rekonstrukcji historycznej.” Nie zdradzają jednak na czym będzie on polegał.
W godz. 12-13:15 na ul. Stawowej zgromadzenie organizuje Fundacja Życie i Rodzina, która przygotowała projekt ustawy #StopLGBT, zakazującej m.in. marszów równości i obecnie zbiera pod nim podpisy.
Od 15:30 do 17:00 na placu przed Teatrem Śląskim odbędzie się druga tego dnia pikieta Fundacja Kampanii Społecznych im. Św. St. Papczyńskiego. Hasłem przewodnim ponownie będzie „Nie dla demoralizacji, seksualizacji i profanacji”.
Ostatnie zgromadzenie zostało zgłoszone na pl. Kilara przy NOSPR. Może potrwać od 10 do 20. Nie wiadomo jednak kto jest jego organizatorem.
Na czas przejścia Marszu Równości przejazd ulicami na jego trasie będzie utrudniony.
Po pierwsze tęcza na niebie ma 7 kolorów, a oni ze swojego baneru świadomie usunęli jeden z nich.
Trzeba pokazać tęczowym, że to normalność jest normą.