Tęczowy pochód na ulicach Katowic. W niedzielę w dużych miastach w całej Polsce ludzie zebrali się po to, żeby pokazać dzisiaj solidarność ze środowiskiem LGBT i sprzeciw wobec Karty Rodziny prezydenta Andrzeja Dudy.
Głośna manifestacja popierająca walkę o prawa osób homoseksualnych i transpłciowych. Dzisiaj po południu na głównej ulicy Katowic pojawiły się tęczowe flagi, hasła o tolerancji i przeciwko partii PiS. Uczestnicy przyjechali tu z całego regionu. Wszystko po to, żeby spotkać się na Rynku i przejść ul. 3 Maja, manifestując przeciwko Karcie Rodziny. To jedna z najnowszych wyborczych propozycji prezydenta Andrzeja Dudy, w której podkreślona została konstytucyjna definicja małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Poza tym dokument zawiera deklarację dotyczącą braku zgodny na adopcję dzieci przez pary homoseksualne i zakaz propagowania “ideologii LGBT” w instytucjach publicznych. Dlatego podczas przemarszu padały taki hasła jak: “człowiek nie jest ideologią” czy “jesteśmy ludźmi, nie ideologią”. – Myślę, że przede wszystkim brakuje edukacji. Wychowuje się nas i ukierunkowuje w jednakowy sposób, nie bierze się pod uwagę, że osoby o innej orientacji i transpłciowe istnieją. Po prostu się nas pomija – mówiła Gabriela, jedna z uczestniczek manifestacji.
W zgromadzeniu brały udział nie tylko osoby homoseksualne. Najwięcej było bardzo młodych ludzi. Nie brakowało heteroseksualnych par. – My znamy takich ludzi, to są nasi przyjaciele i inni, którzy są naokoło nas. Chcemy w ten sposób wyrazić nasze wsparcie. Oni też mają prawo do wyrażania siebie i robienia tego samego co robimy my. My mamy łatwiej – mówi Dominik, mieszkaniec Katowic, który na wydarzenie przyszedł wraz ze swoją biseksualną dziewczyną Sarą.
Łącznie w marszu wzięło udział kilkaset osób. Podobne wydarzenia odbyły się w największych miastach w całej Polsce, m.in. w Krakowie i Poznaniu.