We wszystkich tyskich autobusach i trolejbusach można już płacić za bilet kartą płatniczą bezpośrednio w pojeździe. Na razie jednak taka możliwość została uruchomiona tylko w Tychach i okolicznych gminach, które obsługiwał dawny MZK Tychy. Kiedy ten system zostanie wprowadzony w całej metropolii, na razie nie wiadomo.
Płatność kartą zbliżeniową będzie dostępna w prawie 160 autobusach i trolejbusach, które kursują po gminach dawnego porozumienia tyskiego (dawne MZK Tychy). System ŚKUP tam nie występował, a po integracji transportu publicznego pod szyldem Zarządu Transportu Metropolitalnego, trzeba było go rozszerzyć właśnie o gminy podregionu tyskiego. Dlatego też opcja ta pojawi się w pierwszej kolejności w Tychach i okolicach.
– Chcemy, żeby to był standard w naszej komunikacji, dlatego pracujemy nad tym rozwiązaniem w związku z planowaną i globalną modernizacją systemu ŚKUP. W pierwszej połowie tego roku chcemy ogłosić przetarg na jego modyfikację – zaznacza Jacek Brzezinka, członek zarządu GZM.
Zakup biletu za pomocą karty płatniczej jest prosty. Na wyświetlaczu głównego kasownika trzeba wybrać rodzaj biletu (strefowo-czasowy lub w taryfie odległościowej), normalny czy ulgowy, liczbę biletów (możemy kupić ich maksymalnie 8, ale kupując więcej niż jeden bilet, pozostałe nie będą do użycia „na zapas”. Po przyłożeniu karty do kasownika, wszystkie zostaną automatycznie skasowane). Po wyświetleniu komunikatu o tym, by przyłożyć kartę do kasownika – trzeba ją przyłożyć we wskazane miejsce. Sygnał dźwiękowy i informacja na wyświetlaczu potwierdzą, że transakcja zakończyła się sukcesem, a bilet jest ważny.
– Kupując bilet za pomocą karty płatniczej wszystko odbywa się elektronicznie. Kasownik nie wydrukuje nam potwierdzenia płatności, ani biletu. Podczas kontroli wystarczy okazać kartę, za pomocą której bilet kupiliśmy – wyjaśnia Grzegorz Stępień, zastępca dyrektora Departamentu Informatyki w GZM.
W ciągu kilku najbliższych tygodni wszyscy kontrolerzy ZTM zostaną wyposażeni w nowe terminale, które pozwolą sprawdzić bilet, kupiony za pomocą karty zbliżeniowej. Oznacza to, że do tego czasu pasażerowie będą mogli przesiadać się w ramach linii, gdzie zainstalowane są nowe kasowniki, natomiast niebawem – w całej sieci ZTM.
Jeśli pasażer będzie chciał upewnić się czy cała transakcja przebiegła prawidłowo, to z ekranu głównego kasownika można wybrać opcję „sprawdź i aktualizuj kartę”. Po przyłożeniu karty, pojawia się informacja o rodzaju i liczbie kupionych biletów oraz ich ważności.
To, że cała transakcja odbywa się elektronicznie, nie oznacza, że bilet jest bezpośrednio zapisywany na naszej karcie płatniczej. Ani kontroler, ani kasownik nie widzi informacji dotyczących numeru karty oraz uwierzytelniającego numeru weryfikacyjnego, który na niej się znajduje.
Kupiłem 11.06.2022 roku ok. 7:50 w tym kasowniku (autobus linii 686) bilet w taryfie strefowo-czasowej ulgowy jednodniowy, uprawniający do jazdy po całej sieci ZTMu. Przesiadając się w Bieruniu na autobus M22 na Katowice Sądowa sprawdziłem sobie dla pewności to, czy ten bilet dalej istnieje w systemie. I owszem był zapisany na karcie oraz ważny. Pieniądze zostały mi pobrane z konta najpóźniej dzień lub 2 dni po zakupie biletu poprzez ten “kasownik”.
Natomiast wsiadając do autobusu linii 297 na Osiedle Odrodzenia była w pewnym momencie kontrola biletów i nie czytało mi mojej karty płatniczej na sprawdzarce kontrolerskiej, za pomocą której kontrolerzy sprawdzają bilety (a powinno), lecz w przypadku, gdy pozostali przykładali inny typ kart tzn. karty ŚKUP do tych urządzeń wszystko działało bez zarzutu.
Nie wiem, z czego mogło to wynikać, ale być może był jakiś błąd w tym systemie czy coś innego…. Także jak ktoś kupuje bilety w ten sposób (a w szczególności jednodniowy), to radzę zachować ostrożność.
I dobrze. A terminale eservice są prawie wszędzie, więc po co kombinować? Bezgotówka Polska nadal działa. Obstawiam, że w kolejnych miesiącach terminali będzie jeszcze tylko coraz więcej. Raczej na inny kierunek po prostu nie ma szans…
A w Katowicach nie ma . Budujemy stadion dla pseudokibiców
i budujemy ścieżki rowerowe dla pseudokolarzy i chodniki dla pseudo chodziaży. Nie budujmy.
Ktoś kto tworząć ŚKUP nie dał tam opcji płacenia kartą powinien trafić za kratki. Tak samo jak ledwie kilkuletnie parkomaty w Katowicach, w których nie można płacić kartą. To woła o pomstę do nieba!