Nowy budynek powoli wyrasta w plombie pomiędzy kamienicami. W centrum Katowic ruszyła dawno zapowiadana budowa. W środku znajdą się biura i usługi, a także mieszkanie. Katowicka firma odkupiła działkę przy ul. Mikołowskiej wraz z projektem i pozwoleniem na budowę.
Nowoczesny budynek ze skrzynią na dachu zaczął powstawać przy ul. Mikołowskiej. W plombie pomiędzy kamienicami, naprzeciwko placu Augusta Hlonda, jeszcze w tym roku wyrośnie wielofunkcyjny obiekt o charakterystycznej elewacji i nietypowym wykończeniu dachu. Biurowo-usługowo-mieszkaniowy budynek już dawno miał być gotowy. Pozwolenie na jego budowę zostało wydane pod koniec 2015 roku. Od tamtej pory nic się nie działo. Dopiero niedawno na wąskiej działce o powierzchni niespełna 1000 m kw., położonej pomiędzy ul. Mikołowską, a ul. Strzelecką, rozpoczęły się przygotowania.Jeszcze w tym tygodniu wylane mają zostać fundamenty pod kondygnację podziemną, gdzie znajdzie się zaplecze techniczne budynku. Parter zajmą pomieszczenia usługowe i brama wjazdowa, bo około 14 miejsc parkingowych zostanie zlokalizowanych za budynkiem. Kolejne piętra, na które będzie można wjechać windą, zostaną przeznaczone pod usługi i biura. Tych drugich ma być więcej. Zgodnie z założeniem mają zająć około 80% powierzchni użytkowej, która wynosi nieco ponad 1 tys. m kw. Na jednej z najwyższych kondygnacji ma się znaleźć również jedno mieszkanie. Na 5. i 6. piętrze będą tarasy i loggie. Najbardziej prestiżowy lokal ma górować nad sąsiednimi kamienicami i samym budynkiem. Na dachu powstanie charakterystyczna skrzynia, z której będzie widok na wschód i zachód. – Na samej górze będzie biuro naszej firmy – mówi Zbigniew Łagosz, dyrektor kontraktu w firmie Remko sp. z.o.o. Katowicka firma budowlana kupiła w zeszłym roku działkę przy głównej ulicy wraz z projektem i ważnym pozwoleniem na budowę. Teraz prace mają przebiegać sprawnie. – My jesteśmy budowlańcami od lat i taki projekt uzyskał naszą pełną akceptację – mówi Łagosz i dodaje, że obiekt na pewno będzie przyciągał wzrok. W projekcie architekta Wojciecha Wojciechowskiego były dwa warianty kolorystyczne elewacji – biały i ciemny. Inwestor skłania się ku wykończeniu w kolorze czarnym lub grafitowym. Do końca tego roku ma być zrealizowany stan surowy. Wtedy prawdopodobnie rozpocznie się komercjalizacja obiektu. Prace wykończeniowe powinny zakończy się na przełomie marca i kwietnia 2020 roku.
Konserwator wydał na to zgodę?
Chryste ale szkaradny projekt! I jak niby ma się z takim wygladem wpisać w styl sąsiednich budynków??