22-letni mężczyzna podpalił samochód, a chwilę później sam zaczął się palić. Policja zatrzymała go kilka godzin później, kiedy szukał pomocy u lekarza.
Na opublikowanym przez policję nagraniu widać jak mężczyzna polewa jakąś substancją maskę samochodu. Kiedy podkłada ogień, dochodzi od eksplozji. Sprawca ucieka, a jego odzież się pali.
Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek nad ranem w centrum Będzina. Wszystko zarejestrowała kamera zamontowana na jednym z budynków mieszkalnych. Jak ustaliła policja, uciekając, 22-latek zdjął palącą się odzież. Został zatrzymany po kilku godzinach, gdy z poparzeniami ciała zjawił się u lekarza. W czwartek mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Prowadzący sprawę śledczy nie wykluczają, że zarzuty mogą usłyszeć również inne osoby, w tym te, które prawdopodobnie zleciły 22-latkowi podpalenie.