We wtorek oficjalnie został uruchomiony w Katowicach system czujników jakości powietrza. To część europejskiego projetu AWAIR, którego celem jest nie tylko informowanie o stanie powietrza, ale też prognozowanie. Na razie działa 20 czujników, ale docelowo ma ich być 127. Infomacje będą prezentowane na 157 wyświetlaczach.
Jak przekonują urzędnicy i wykonawca, będzie to największy tego typu system w Polsce. 127 czujników zamontowanych na terenie całego miasta oraz 154 ekranów będzie mierzyć i wyświetlać stężenia pyłów PM10, PM2.5, a także dane dotyczące wilgotności, temperatury i ciśnienia. Wartość systemu to ponad 590 tys. zł. Pierwsze czujniki i monitory zostały zamontowane przy żłobkach, szkołach, przychodniach oraz przy ośrodku sportowym i domu kultury.
Czujniki działają w ten sposób, że wyniki pomiarów przekazują niemal w czasie rzeczywistym. Dane zbierane są co kilka minut. Wyniki nie są uśredniane, stąd analizuąc wskazania konkretnego czujnika, można odnieść wrażenie, że jakość powietrza zmienia się bardzo szybko. Może mieć na to wpływ np. dym wydbywający się z konkretnego budynku czy korek na drodze.
Żeby zobaczyć dokładne dane z całego miasta, trzeba wejść na stronę powietrze.katowice.eu. Po kliknięciu na górze strony w PM10 lub PM2.5 wyświetlą się dane dla określonego typu zanieczyszczeń.
Cały system ma zacząć działać do końca marca 2019 roku. W nieco odleglejszej perspektywie czujniki mają zostać zamontowane przy kamerach miejskiego monitoringu i być wykorzystywane do prognozowania jakości powietrza.
