Zagrożenie terrorystyczne i mnóstwo policjantów na ulicach Katowic

Na ulicach pełno radiowozów, Inspekcja Transportu Drogowego kontrolująca ciężarówki i zamkięte okolice Spodka i strefy kultury. Katowice wyglądają od kilkudziesięciu godzin jak miasto, w którym trwa obława na groźnego przestępcę. Powodem jest zbliżajacy się Szczyt Klimatyczny ONZ.

Coraz bliżej 24. konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie klimatu w Katowicach. Widać to już nie tylko po zamkniętych ulicach czy chodnikach. Na większych skrzyżowaniach, głównie w ścisłym centrum miasta, stoi bardzo dużo policyjnych radiowozów. Policjanci mają swoje posterunki w stałych miejscach. Łącznie  jest ok. 22 (posterunków). Obstawiają wszystkie wjazdy do strefy zamkniętej na czas COP. Poza tym na stałe stoją m.in. na ul. Chorzowskiej, ul. Sokolskiej, ul. Dudy-Gracza czy w rejonie ronda im. gen. J. Ziętka. Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach nie zdradza na czym polegają obowiązki policjantów, którzy głównie siedzą w radiowozach. Wiadomo jednak, że policjantów wydziału ruchu drogowego z Katowic wpierają funkcjonariusze z Radomia, Gorzowa i Opola. Zarówno drogówka, jak i funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego muszą zadbać m.in. o przestrzeganie zakazu wjazdu do miasta ciężarówkami o masie powyżej 12 ton lub takich, które przewożą niebezpieczne materiały. Pojazdy ITD można zauważyć w rejonie węzła łączącego drogi S86 i DK86 z DTŚ-ką, gdzie kontrolują wjazd od strony Tychów i Sosnowca. Z drugiej strony zawracają ciężarówki wjeżdżające do tunelu od strony Chorzowa i pilnują skrzyżowania ulic Chorzowskiej, Stęślickiego i Grundmanna. Zakaz dla kierowców ciężarówek będzie obowiązywał codziennie w godz. 7-23 aż do 17 grudnia. Dodatkowo policja apeluje do kierowców o nasłuchiwanie komunikatów nadawanych przez CB-radio. Wtedy kierowcy unikną utrudnień w ruchu. Te mogą być spore, bo kierowcy, którzy wożą towary w ciągu dnia, będą objeżdżali ścisłe centrum miasta bocznymi drogami.

Mieszkańcy powinni pamiętać o stopniu Alfa wprowadzonym w ten weekend. W związku ze zbliżającym się szczytem, nie tylko Katowice, ale całe woj. śląskie i Kraków zostały objęte zarządzeniem premiera Mateusza Morawieckiego. Wprowadza ono pierwszy stopień alarmowy Alfa, czyli najniższy z czterech stopni alarmowych określonych w ustawie o działaniach antyterrorystycznych. Po raz pierwszy taka decyzja została podjęta w 2016 roku, podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Stopień alarmowy Alfa to stan wzmożonej czujności służb i organów publicznych. Mieszkańcy powinni z kolei zwracać uwagę na niestandardowe sytuacje i ewentualne zagrożenia w swoim otoczeniu. Dziwnie zachowujące się osoby, pakunki, torby lub plecaki pozostawione bez opieki w miejscach publicznych, samochody zaparkowane w pobliżu miejsc zgromadzeń. Pierwszy stopień alarmowy obowiązuje na czas szczytu (od 26 listopada do 15 grudnia, do godziny 23.59).