Kilkanaście zgłoszeń w ciągu kilku dni i wyłudzenia na ponad 20 tys. zł. W Katowicach znowu nasila się działalność oszustów. Policja ostrzega osoby starsze i prosi o pomoc ich rodziny.
Podają się za policjantów, funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego i członków rodziny. Oszuści w ciągu kilku ostatnich dni podjęli kilkanaście prób wyłudzenia. Tylko dzisiaj kilka osób zgłosiło się w tej sprawie na policję. W środę były trzy próby, z czego jedna się udała. Osoba, która zadzwoniła do 83-letniej mieszkanki Katowic, podała się za policjantkę. Zapytała dlaczego ta nie przyszła na komisariat w terminie wezwania. Dalej rozmowa wyglądała już tak jak zazwyczaj. Podszywająca się pod policjantkę kobieta chciała wiedzieć ile pieniędzy ma na koncie 83-latka i ostrzegła, że jej oszczędności są zagrożone. Poszkodowana wykonała polecenia oszustki. Wypłaciła pieniądze i przekazała mężczyźnie, który miał być ubranym po cywilnemu policjantem. Dopiero po przekazaniu 20 tys. zł kobieta zorientowała się, że została oszukana. W podobny sposób ofiarami oszustwa padły dwie osoby, które przekazały po kilka tysięcy złotych.
Policja ostrzega, że oszuści mają różne metody. Czasami dzwonią osoby podające się za funkcjonariuszy służb ścigania. Przekonują, że pieniądze rozmówcy są zagrożone lub prowadzą sprawę przestępców używających metody “na wnuczka”. Zdarza się, że w słuchawce najpierw słychać głos płaczącej osoby, która podaje się za członka rodziny. Chwilę później kolejna osoba, udająca policjanta, informuje, że bliski potrzebuje pieniędzy, aby uniknąć kary.
Katowiccy policjanci proszą osoby starsze o zachowanie szczególnej ostrożności podczas rozmów telefonicznych. Proszą też, żeby młodsze osoby należące do rodziny poinformowały sowich dziadków czy rodziców o zagrożeniu.