Część mieszkania spłonęła w wyniku pożaru w bloku przy ul. Kościuszki. Strażacy szybko go ugasili, ale zniszczenia są spore. Strażacy ustalili już jaka mogła być przyczyna wybuchu pożaru.
Pożar przy ul. Kościuszki wybuchł po godz. 8. Na miejsce pojechało 5 zastępów straży pożarnej. Płomienie pojawiły się w jednym z mieszkań w 4-kondygnacyjnym bloku o numerze 191. Lokatorka mieszkania na drugim piętrze zauważyła ogień i wybiegła na zewnątrz. Kuchnia w mieszkaniu spłonęła. Płomień nie przeniósł się do pozostałych pomieszczeń, ale dym był bardzo gęsty. Z tego powodu zniszczenia są widoczne w całym lokalu. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej. W pożarze nikt nie ucierpiał.
