Trwa akcja policji na os. Tysiąclecia. Obława jest prowadzona od kilku godzin. Funkcjonariusze przesłuchują świadków i poszukują mężczyzny, który zaatakował 14-letnią dziewczynę na klatce schodowej.
Policja od kilku godzin poszukuje mężczyzny, który usiłował zaatakować dziewczynę na os. Tysiąclecia. Funkcjonariusze ustalają fakty. Na razie wiadomo, że do ataku doszło przed godziną 15 w bloku przy ul. Tysiąclecia 92. Mężczyzna wszedł do klatki za 14-letnią dziewczynką – uczennicą siódmej klasy. Wsiadł z nią do windy i pojechał na to samo piętro. Kiedy wysiedli, miał ją zaatakować. – Usiłował ją złapać za twarz. Ona bardzo szybko się mu wywinęła i uciekła – relacjonuje kom. Aneta Orman, oficer prasowy katowickiej policji. Napastnik również uciekł i od tamtej pory szuka go policja. Na razie służby nie podają więcej szczegółów.
Taaa.. reagujmy.. zakładając że będzie się świadkiem takiego zdarzenia i będziemy chcieli zareagować co jeżeli napastnik będzie uzbrojony lub co jeśli uszkodziło by się go w jakis sposób ? No to że w tym popieprzonym kraju to my jako “dobry obywatel” mielibyśmy jeszcze bardziej przesrane niż owy napastnik. Nie dziwi mnie że ludzie się boją bo co z tego jak pomożesz komuś jak możesz narobić sporych problemów prawnych sobie..
Witamy w kraju zakazów
Czytam i nie wierze… dziecku dzieje się krzywda, ale lepiej udawać, że nic się nie dzieje, żeby nie narobić “problemów prawnych sobie”? Ciekawe czy takie samo podejście miałbyś gdyby dotyczyło to Twojego dziecka.
Ludzie reagujmy na takie sytuacje, nie bądźmy znieczuleni, nasza reakcja może kogoś uratować, jeśli coś nas zaniepokoi to reagujmy, zwłaszcza jeśli widzimy dzieci, one się wydają bez szans w kontakcie z wariatami.