Rozpoczęła się przebudowa SOR w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka

W skrócie nazywa się CUD i będzie się zajmowało kompleksową diagnozą oraz leczeniem ciężkich obrażeń. Centrum Urazowe dla Dzieci w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka ma kosztować 9 mln zł. Przebudowa obecnego oddziału ratunkowego będzie się wiązała z utrudnieniami dla pacjentów.

Inwestycja to realizacja rozporządzenia ministra zdrowia, Konstantego Radziwiłła, który już w ubiegłym roku postanowił  o budowie CUD-ów w wybranych placówkach. Na Śląsku wyłonione zostało właśnie GCZD. – Jesteśmy szpitalem położonym w centrum kilkumilionowej aglomeracji. Układ w drogowy pozwala na dotarcie karetki do naszego szpitala w półtorej godziny niemal z każdego miejsca w województwie – tłumaczy Bartosz Grzybowski zastępca dyrektora GCZD ds. inwestycyjno-eksploatacyjnych. Dziecięce centrum urazowe powstanie w miejsce funkcjonującego SOR-u. Jego zadanie będzie takie samo jak obecnego oddziału, czyli kompleksowa diagnoza i leczenie ciężkich obrażeń. Dzięki odpowiedniemu sprzętowi i personelowi, dzieci mają mieć większe szanse na powrót do zdrowia.
W związku z budową Centrum Urazowego dla Dzieci pacjenci mogą się spotkać z utrudnieniami. Dotychczasowe wejścia na SOR nie będą działały. Dostępne będzie tylko główne wejście do szpitala. Dojazd też będzie inaczej rozwiązany. Karetki i samochody będą musiały objechać budynek szpitala. Tymczasowe wejście będzie zlokalizowane od strony lądowiska dla helikopterów. Jednak, jak zapewnia dr Barbara Kunsdorf-Bochnia, która kieruje SOR-em, nie będzie to miało wpływu na jakość leczenia. – Każdy potrzebujący pomocy w naszym szpitalu ją otrzyma – mówi. Lekarze proszą o to, żeby w przypadkach niezagrażających życiu i zdrowiu korzystać z innych placówek. – Apelujemy o refleksję czy przypadek naszego dziecka naprawdę kwalifikuje się do pojawienia się na SOR? – mówi dr Kunsdorf-Bochnia.

Budowa CUD w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka ma potrwać do końca tego roku. Wykonawcą jest firma Wodopol z Żywca. Całość to koszt 9 mln zł. 85% tej kwoty zostanie pokryte z unijnego dofinansowania, a 15 % z budżetu szpitala.