W Katowicach mieszka 285 143 osób. To o 4 tys. mniej, niż przed rokiem. Od 2008 roku liczba mieszkańców miasta regularnie maleje. Prognozy na następne lata są jeszcze gorsze.
Na koniec 2016 roku w Katowicach było zameldowanych 285 143 osób. To 4 tys. mniej niż w grudniu 2015 roku, kiedy miasto liczyło 289 148 mieszkańców. Ich liczba regularnie spada. Osiem lat temu w Katowicach mieszkało 310 670 osób. Przez ten czas ani razu nie odnotowano wzrostu.
Najwięcej osób zamieszkuje Ligotę i Panewniki – łącznie jest to 29 274 mieszkańców. Na drugim miejscu plasuje się Śródmieście – 28 444 mieszkańców, a tuż za nim Piotrowice i Ochojec, zamieszkane przez 23 229 osób. Najmniej mieszkańców jest w Zarzeczu – tylko 2520. Nieco ponad dwa razy więcej osób mieszka w Murckach (5158) i Dąbrówce Małej (5160). Liczba mieszkańców wzrosła przez zeszły rok jedynie w trzech południowych dzielnicach miasta. Coraz więcej osób żyje w Kostuchnie (10 274) – w ciągu roku liczba mieszkańców wzrosła tam o 3%. 2-procentowy wzrost odnotowało też wspomniane wcześniej Zarzecze. W sąsiednim Podlesiu wzrost wyniósł 1,3%. Teraz zameldowanych jest tam 6178 osób. Najszybciej wyludniają się dzielnice leżące w północno-wschodniej części miasta. W Szopienicach i Burowcu, zamieszkanych teraz przez 14 547 osób, liczba ludności spadła o 2,4 %. Podobny spadek, bo o 2,3%, odnotowano w Janowie i Nikiszowcu (9858 osób) oraz Załężu (9661).
Wśród cudzoziemców dominują Ukraińcy. W sumie, na pobyt stały lub tymczasowy w Katowicach jest ich zameldowanych 708. Na drugim miejscu są Rosjanie (104), a na trzecim Białorusini (79 osób).
Według prognozy Głównego Urzędu Statystycznego w następnych latach będzie jeszcze gorzej. W 2030 roku katowiczan ma być 261 050, a w 2050 już tylko 208 112. Problemem będzie nie tylko coraz niższa liczba mieszkańców, ale też ich starzenie się. W tej chwili w naszym mieście żyje 183 878 zdolnych do pracy kobiet i mężczyzn. Dzieci i młodzież to zaledwie 42 701 osób. Uprawnienia emerytalne posiada w tej chwili 68 135 zameldowanych w Katowicach. W 2050 roku będą je miały 66 263 osoby, ale pracować będzie na nie zaledwie 114 769 katowiczan. Liczba dzieci i młodzieży spadnie dramatycznie – do 27 080.