Poniedziałek był, jak na razie, pierwszym dniem, w którym kierowcy mogli za darmo jeździć pociągami Kolei Ślaskich. Akcja, która ma związek z dużym zanieczyszczeniem powietrza, skusiła do przesiadki do pociągu prawie 2,4 tys. osób. Nie wiadomo dokładnie ilu z nich to właściciele samochodów, bo każdy mógł “przewieźć” dwóch współpasażerów.
Decyzję o bezpłatnych przejazdach dla właścicieli samochodów podjął marszałek województwa. Takie rozwiązanie ma się przyczynić do zmniejszenia zanieczyszczeń powietrza. – Oczywiście sama rezygnacja z jazdy samochodem nie rozwiąże problemu. Ale każdy, najmniejszy nawet krok, by przeciwdziałać tej sytuacji, jest na wagę złota. Stąd nasza propozycja – tłumaczy wtedy rzecznik Kolei Śląskich, Michał Wawrzaszek. Jak zapowiada, akcja darmowych przejazdów dla kierowców ma być wznawiana w przypadku fatalnej jakości powietrza. Decyzję o tym podejmować będzie marszałek.
Z przywileju mógł skorzystać każdy, kto miał ze sobą dowód rejestracyjny samochodu oraz dokument ze zdjęciem potwierdzającym tożsamość. Z kierowcą nieodpłatnie mogły podróżować również dwie osoby towarzyszące.
Wiadomo już, że z samochodu na pociąg przesiadło się 30 stycznia dokładnie 2390 osób. Codziennie w dni robocze Kolejami Śląskimi podróżuje od 40 do 50 tys. pasażerów.