Zaatakowali 3 osoby w środku dnia. Ukradli pieniądze i zdewastowali przystanek tramwajowy. Obydwaj sprawcy byli pod wpływem alkoholu. Teraz są już w rękach policji.
Najpierw, około godziny 16 w poniedziałek, grozili 14-latkowi. Ten oddał im 50 zł, po czym zgłosił to na policję. Było to na ul. Zawiszy Czarnego. W tym czasie sprawcy uciekli w stronę ul. Chorzowskiej. Chwilę później, na przystanku tramwajowym obok “Żyrafy”, dwójka sprawców ponownie groziła młodemu mężczyźnie, tym razem nożem. Jemu też ukradli pieniądze. Poszkodowany do tej pory nie zgłosił się na policję. Sytuację zauważyła i zgłosiła kobieta, która sama prawie straciła torebkę, ponieważ ci sami mężczyźni próbowali ją okraść.
Funkcjonariusze prowadzili poszukiwania już po pierwszym telefonie. Ostatecznie przyłapali dwóch katowiczan w wieku 22 i 25 lat, kiedy jeden z nich dewastował przystanek tramwajowy. Po przewiezieniu na komendę okazało się, że obydwaj mieli po ok. 3 promile alkoholu we krwi. Sprawcy usłyszeli już zarzuty prokuratura i przebywają w areszcie śledczym. Za rozboje i uszkodzenie mienia grozi im do 12 lat więzienia.
Policja prosi o pomoc w ustaleniu tożsamości poszkodowanego, który do tej pory nie zgłosił się na policję. Wszystkie osoby mogące pomóc w sprawie proszone są o kontakt z komisariatem VII policji w Katowicach pod nr tel. 32 200 3900 lub Prokuraturą Rejonową Katowice Zachód w Katowicach.
Skonfiskować draniom majątek i wysłać do ciężkich robót. Poprzewracało się we łbach patologii.