W nocy z piątku na sobotę doszło do śmiertelnego wypadku na autostradzie A4 w Rudzie Śląskiej. Zginął 19-letni obywatel Ukrainy.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów z Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach oraz z KMP w Rudzie Śląskiej, na pasach ruchu w kierunku Katowic doszło do dwóch kolizji. Wszystko działo się około godz. 03:00 na 328 km autostrady. Najpierw kierowca chevroleta, a potem bmwa uderzyli w bariery ochronne.
Kiedy kierowca i pasażer bmw wyszli z auta, zostali potrąceni przez inne bmw, którym kierował 47-letni mężczyzna z okolic Zamościa.
19-latek z Ukrainy, który podróżował z rodzicami, zginął na miejscu, a jego 46-letni ojciec w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Śledczy ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku.
Przy okazji, policja przypomina o podstawowych zasadach w przypadku niespodziewanych zdarzeń na autostradzie. Jeśli to możliwe, to w pierwszej kolejności trzeba zjechać na pas awaryjny, włączyć światła awaryjne i założyć kamizelkę odblaskową. Jak najszybciej trzeba oddalić się od jezdni. Jeśli nie jest to naprawdę konieczne, należy unikać poruszania się po pasach ruchu. Jak najszybciej trzeba wezwać służby ratunkowe.
Same BMW …… zapier……dało się