Budynek maszynowni szybu „Bartosz” po kilku latach przerwy jest od dzisiaj ponownie dostępny dla zwiedzających. W środku znajduje się najstarsza maszyna parowa w Polsce.
– Jeżeli chodzi o maszyny parowe w zasobie polskich muzealników i nie tylko, bo to czasem są osoby prywatne, niewątpliwie ta maszyna jest najstarsza, najlepiej zachowana i najdłużej pracująca w przemyśle – mówi Piotr Sworzeń, starszy konserwator zabytków metalowych w Muzeum Śląskim. Dla przykładu maszyna w kopalni Królowa Luiza pochodzi z 1915 roku i była sporadycznie używana.
Dwucylindrowa maszyna zakupiona w 1892 roku była elementem inwestycji związanej z modernizacją szybu „Beniamin” (później „Bartosz”) i działała aż do 1996 roku. Została przywieziona z Niemiec, a producentem była firma Isselburger Hütte. Do 1986 roku służyła zarówno do przewozu, jak i transportu materiałów i węgla na górę. Od tego momentu szole były wykorzystywane tylko do transportu materiałów, ponieważ dozór techniczny zabronił transportu ludzi. Po likwidacji kopalni elementy maszyny były rozkradane. – Maszyna jest zachowana w dość dobrym stanie. Jednak zanim przyjęliśmy ten budynek, doszło niestety do rabunków różnych detali głównie z metali kolorowych, jak smarownice. Ale jeżeli chodzi o tą główną substancję tej maszyny, to jest ona zachowana w oryginalne – mówi Sworzeń.
Po otwarciu Muzeum Śląskiego maszynownia była dostępna, ale później podjęto decyzję o zamknięciu budynku dla zwiedzających. Teraz „Bartosz” zostanie reaktywowany. Od 10 sierpnia ponownie będzie można zobaczyć jeden z najcenniejszych eksponatów, znajdujących się w industrialnej kolekcji muzeum. Zwiedzanie jest możliwe we wtorki i weekendy w godzinach otwarcia muzeum.
Wstęp na ekspozycję w cenie biletów na wystawy stałe i czasowe, a także na podstawie specjalnego biletu industrialnego, który będzie uprawniał do wejścia jedynie do budynku maszynowni. Bilet ten można kupić w kasach i online w cenie 5 zł (normalny) oraz 3 zł (ulgowy). Wtorek jest dniem bezpłatnym.
Zwiedzenie maszynowni szybu „Bartosz” z przewodnikiem jest możliwe w ramach oprowadzania ścieżką „Byzuch u Ferdynanda, czyli industrialny spacer po Muzeum Śląskim”, które odbywać się będzie w soboty i niedziele o godz. 11.30.
Łukasz Kądziołka