Reklama

Zwłoki leżały w mieszkaniu tak długo, że zaczęły śmierdzieć. Tajemnicza śmierć w Szopienicach

G. Ż.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną śmierci mężczyzny, którego zwłoki zostały znalezione w jego mieszkaniu przy ul. Kańtorówny w Szopienicach. Administrację i policję zaalarmowali sąsiedzi, którzy poczuli smród wydobywający się z mieszkania. Zwłoki zmarłego leżały w mieszkaniu prawdopodobnie kilka tygodni.

54-letni mężczyzna ostatni raz widziany był 2 lutego. Policja weszła do jego mieszkania w jednym z budynków przy ul. Kańtorówny 6 marca. To sąsiedzi zwrócili uwagę, że wydobywa się z niego brzydki zapach. – Rzeczywiście, 6 marca został stwierdzony zgon z mieszkaniu przy ul. Kańtorówny. Zwłoki zostały zabezpieczone do dyspozycji prokuratury – potwierdza nasze ustalenia mł. asp. Agnieszka Żyłka, rzecznik KMP w Katowicach. Więcej informacji policja nie przekazuje. Podobnie jak prowadząca sprawę Prokuratura Rejonowa Katowice-Wschód, która zasłania się dobrem śledztwa i jego wczesnym etapem. Wiadomo, że odbędzie się sekcja zwłok.

Z informacji, które do nas dotarły wynika, że w czasie, kiedy mężczyzna już nie żył, do jego mieszkania przychodziły inne osoby, które miały tam pić alkohol. Pojawiła się także plotka o pobraniu za zmarłego emerytury. – Różne informacje będą sprawdzane przez policję – mówi krótko rzecznik KMP.

Z naszych informacji wynika też, że mężczyzna (przynajmniej oficjalnie) mieszkał sam.


Tagi:

Komentarze

  1. Zybex 15 marca, 2020 at 11:57 pm - Reply

    bardzo ładna kamienica na zdjęciu

Dodaj komentarz

*
*