Reklama

Zalana rolkostrada w Dolinie Trzech Stawów. Po raz kolejny pokazują się szkody górnicze

Łukasz Kądziołka
Powraca problem zalanej rolkostrady w Dolinie Trzech Stawów. Szkody górnicze spowodowane niedawno zakończoną eksploatacją pobliskiej kopalni w dalszym ciągu wpływają na ruch na popularnej trasie. Naprawy prędko się nie rozpoczną.

Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy o planach naprawy szkód górniczych w obrębie Doliny Trzech Stawów. Wtedy jeszcze nie było problemu zalanej rolkostrady. Jednak w ten weekend ponownie na krótkim odcinku popularnej trasy, z której korzystają tysiące osób, pojawiła się woda. Po nieco dłuższych opadach deszczu, które miały miejsce w zeszłym tygodniu, powstała pokaźnych rozmiarów kałuża. Woda z pobliskiego zbiornika przelała się przez rolkostradę. Zalała trasę i chodnik. Niektórzy ściągali buty i szli na boso, inni przejeżdżali na rowerach. Gorzej, gdy ktoś chce przejechać na rolkach. Wtedy dla jego sprzętu lepiej, gdy zawróci i pojedzie naokoło.

Ten problem powtarza się co roku. przy nawet stosunkowo niewielkich opadach lub w trakcie roztopów. Choć kopalnia KWK Staszic-Wujek w tym miejscu już nie fedruje, to jeszcze w zeszłym roku prowadzono pod terenami rekreacyjnymi wydobycie węgla „na zawał”. Skutki eksploatacji są i będą odczuwalne dla mieszkańców oraz innych osób odwiedzających Dolinę.

W poniedziałek Zakład Zieleni Miejskiej zgłosił zalanie trasy Polskiej Grupie Górniczej. – Niezwłocznie po obniżeniu się poziomu wody wybrana firma przystąpi do czyszczenia rowów wzdłuż fragmentu drogi rolkowej oraz przepustu wodnego pod nią, tak aby jak najszybciej zlikwidować zalewisko – informuje Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy PGG. To doraźne działania. Na konkretne naprawy, które planowane są już od 2020 roku, trzeba jeszcze poczekać. Jak informowali przedstawiciele spółki podczas ostatniego posiedzenie komisji górniczej rady miasta, niebawem PGG wystąpi z wnioskiem o pozwolenie na budowę. Prace naprawcze mają obejmować: regulację cieku Potok Leśny wraz ze zmianą ukształtowania terenu na gruntach przyległych, odmulenie tzw. stawu Milicyjnego, przebudowę drogi rowerowej wraz z chodnikiem i oświetleniem, przebudowę ścieżek i przylegającego do rolkostrady skweru.

Na razie PGG czeka jeszcze na uzgodnienia z Wodami Polskimi. Spółka w czerwcu planuje złożyć wniosek o pozwolenie na budowę. Następnie ogłoszony zostanie przetarg. Umowa z wykonawcą miałaby zostać podpisana za rok. Na wykonanie napraw na terenie Doliny Trzech Stawów wybrana firma będzie miała 2 lata. Jednak w czasie inwestycji w dalszym ciągu teren może się obniżać. Węgiel w rejonie Doliny będzie wydobywany jeszcze do 2026 roku. Koniec eksploatacji ma być dostosowany do realizacji napraw. Jak zapewnia PGG, inwestycja „pozwoli na ostateczną rekultywację terenów”.


Tagi:

Komentarze

  1. Aaaa 24 maja, 2023 at 8:31 pm - Reply

    warto było by naprawić przepusty wodne między jeziorami, to one stanowią problem.

Dodaj komentarz

*
*