Tragiczny wypadek kolejowy w Czechach. Przy granicy z Polską zderzyły się dwa pociągi. Służby potwierdziły, że nie żyje jedna osoba.
W Czechach, tuż przy granicy z Polską, doszło do tragicznego wypadku kolejowego. Około godziny 5.02 w Bohuminie zderzyły się dwa pociągi. Kolizja nastąpiła zaraz po odjeździe ze stacji. Pociąg Pendolino odjeżdżający do Pragi uderzył w lokomotywę manewrową „Kocour”. Na miejscu zginął maszynista Pendolino. Czterech pracowników spółki ČD Cargo poruszających się lokomotywą zostało rannych. Drobnych obrażeń doznała jedna osoba z obsługi pociągu pasażerskiego, ale 16 pasażerom nic się nie stało. Jak podaje czeska Inspektorat Kolejnictwa, straty są szacowane na dziesiątki milionów koron. Inspektorzy zaczęli dochodzenie przyczyn i okoliczności wypadku.
Jak powiedział Jan Kučera, generalny inspektor Inspektoratu Kolejnictwa, w Czeskiej Telewizji, najprawdopodobniej maszynista prowadzący Pendolino popełnił błąd. Wstępnie ustalono, że pociąg Pendolino nie powinien opuszczać peronu, ponieważ miał zakaz jazdy.
Na místě zasahuje šest jednotek hasičů, včetně hasičů @Spravazeleznic. Pendolino se po výjezdu ze stanice střetlo se záložní posunovací lokomotivkou „Kocour“, čtyři její pracovníci byli zraněni, jeden člověk z Pendolina zemřel. Šestnácti cestujícím se nic nestalo. pic.twitter.com/uaXbm4Nal6
— HZS Moravskoslezského kraje (@hzsmsk) June 27, 2022
Obecnie nadal występują utrudnienia w ruchu kolejowym. Od strony Polski do Czech pociągi jadą planowano, a następnie kierowane są na stację towarową w Bohuminie, skąd kontynuują drogę. Pociągi, które z Czech wjeżdżają do Polski, mają około godzinne opóźnienia. Strona czeska deklaruje, że ruch powinien wrócić do normy około godziny 18.00.
wideo: HZS Moravskoslezského kraje, zdjęcia: Drážní inspekce.