Minionej nocy na Katowice ponownie spadła ściana deszczu. Padało też w piątek i sobotę, a wiele miejsc zostało zalanych i podtopionych. Na niektórych rzekach przekroczone zostały stany ostrzegawcze i alarmowe.
W sobotę i niedzielę rano służby interweniowały w kilkudziesięciu miejscach. Były to głównie zalane drogi pod wiaduktami, piwnice i posesje. Jak poinformowała po godz. 10 GDDKiA w Katowicach, zalany jest m.in. przejazd pod drogą S86 przy sklepie IKEA. Trwa tam inwestycja, która ma wyeliminować takie sytuacje w przyszłości. Jej zakończenie planowane jest na grudzień.
Stany ostrzegawcze zostały przekroczone na rzekach Kłodnica, Rawa i Mleczna. Na tych dwóch ostatnich, również stany alarmowe.
Rzeczywiście, około godz. 7 rano poziom Rawy w centrum Katowic był bardzo wysoki, a woda płynęła z dawno niewidzianym w tym miejscu nurtem. Częściowo pod wodą znalazły się drzewa, które rosną na skarpach brzegowych.
Już w sobotę poziom Rawy na os. Tysiąclecia była tak wysoki, że woda przelewała się przez chodnik do stawu Maroko.
Trudna jest sytuacja w dolinie rzeki Mlecznej. Po raz kolejny woda wystąpiła z niewielkiego koryta przy moście w ciągu ul. Grota-Roweckiego. Mieszkańcy nad ranem rozpoczęli układanie worków z piaskiem i umacnianie niewielkiego wału. Służb nie było. – Od lat prosimy się o przebudowę tego mostu, ale odbijamy się od ściany. Budowa Lidla tylko pogorszyła sytuację. Na dodatek woda wybija jeszcze z kanalizacji – mówiła nam jedna z mieszkanek ul. Kanałowej, która biegnie wzdłuż Mlecznej.
Mieszkańcy zorganizowali się sami, bo służby były zajęte w innych miejscach. Tylko na chwilę przy napełniających worki z piaskiem zatrzymał się wóz lokalnej OSP, który jechał na ul. Rolniczą. Tam wylał z kolei Rów Podleski, czyli dopływ Mlecznej. – Wyżej zbudowało się nowe osiedle, to woda znajduje ujście niżej – mówił jeden ze strażaków.
Pojechaliśmy na miejsce. Zalanych zostało kilka posesji, w tym taka będąca jeszcze w budowie.
Z każdą godziną takich niebezpiecznych i niekorzystnych sytuacji powinno być mniej, bo pogoda się ustabilizowała. Od rana w Katowicach świeci słońce, a kolejne opady, jeśli nadejdą, to dopiero późnym wieczorem lub w nocy.
protestowali przeciwko budowie zbiorników to teraz mają. ktoś na tym zbił kapitał polityczny kosztem życia i zdrowia ludzi. tak było w Kłodzku i okolicy. w Katowicach na odwrót. mądrzy ludzie protestowali przeciw budowie Lidla ale głupia władza ich nie posluchala. do dzisiaj są płoty obwieszone starymi zdjęciami. ktoś wie czy ten pieprzony sklep podniesie się z podtopienia?
Nie pierwszy raz podlało ten sklep, więc mają wprawę i dadzą sobie radę. Co nie zmienia faktu, że jest on wybudowany wbrew zasadom, logice i mieszkańcom na terenach zalewowych. Jest tak jak piszesz, ludzie z okolicy nie chcieli tej budowy i protestowali przeciw powstaniu sklepu właśnie w tym miejscu. Ale jak to zwykle bywa liczą się i wygrywają pieniądze a nie zdrowy rozsądek. Tak dzieje się wszędzie, nie tylko w Katowicach.
Dziwne, że nie protestowali, gdy budowali swoje domy na terenach zalewanych przez Mleczną od setek lat. Poza tym, akurat ten problem można bardzo łatwo rozwiązać. Wystarczy rozwalić wał ziemny na którym leci główna droga i zastąpić mostem z porządnym prześwitem na dole. Teraz jest tam jedna rura w ziemi, co chwilę przytkana. Potem uregulować Mleczną od lasu w Zarzeczu aż do torów kolejowych. W centrum Podlesia też zalewała przez setki lat, po uregulowaniu Mlecznej, już nigdy nie zalała.
A co im tam przeszkadza ten sklep? Eksperci od cudzych pieniędzy i cudzych działek się znaleźli. Poza tym to jest jedyny tak duży sklep w promieniu kilku kilometrów – taka to metropolia.
Jeśli budowanie na terenach zalewowych jest wbrew logice, to dlaczego sami się jeszcze stamtąd przez tyle lat nie wynieśli? Tkwią tam wbrew własnej logice. Nic mi do tego, ale od innych niech się odp…
Przecież sklep podniósł sobie teren ograniczając pojemność terenu zalewowego. Marszałek retencyjny nie chce słyszeć takich pytań, a tu protest wicemarszałkini sejmu z PO przeciw budowie zbiorników retencyjnych rok 2019 https://sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=BCVHCT
Podburzali ludzi żeby wrócić do władzy na fali populizmu, kosztem ludzkiego życia.
Mieszkańcy zorganizowali się sami. WOTowców nie wzywać bo to prywatna armia Macierewicza. Wozów strażackich
też nie bo kupione z Funduszu Sprawiedliwości, a zbiornika Racibórz nie używać bo jest pisowski.
propagandziści w końcu dostali wytyczne z partii co pie#€%lić w internecie.
Żal wam dupe ściska bo nie nakradniecie miliardów z pomocy dla powodzian.
Zbiornik retencyjny Racibórz poprawki po Peowcach: sześć kilometrów wałów do rozebrania, trzy lata opóźnienia. Wały na wałach.
Zamiast pluć jadem proponuje skupić się na danych statystycznych publikowanych przez GUS. Jasno i wyraźnie widać ile i w jakich latach powstawały wały przeciwpowodziowe.
https://ciekaweliczby.pl/waly_przeciwpowodziowe/
Główna propagandzistka PO Alicja Defratyka, promotor Leszek Balcerowicz, nie warto zaglądać. Znajdź u niej coś o doprowadzeniu kraju na skraj dopuszczalnego zadłużenia z 46 procent na 59,9% bez zaworu bezpieczeństwa. A teraz Tusk obiecuje miliard na odbudowę zalanych terenów gdy potrzeba 100 miliardów. Bo piniendzy nie ma i nie będzie, w rok zdążyli rozkraść do konstytucyjnej granicy.
fakty masakrują tadka.
A może wały platformerskie masakrują mieszkańców. Dlaczego Tusk zignorował 100 ostrzeżeń powodziowych z Komisji Europejskiej z zeszłego tygodnia?
Można za to bezpiecznie pobierać prąd, bo na pewno nie pochodzi on z nowiutkiego bloku węglowego elektrowni Ostrołęka, gdzie PiS utopił chyba ponad miliard naszych nowych polskich złotych.
Ja wam premiera nie wybierałem, który jeszcze w piątek nie widział powodu żeby działać. businessinsider.com.pl/wiadomosci/zagrozenie-powodziowe-premier-tusk-nie-ma-powodow-do-paniki/b94fs3f
Co to znaczy “Ja wam premiera nie wybierałem”?
Nie brałeś udziału w wyborach? I wtrącasz się zza granicy w nieswoje sprawy?
Czy może jednak wybierałeś “nam” premiera i przegrałeś, ale nie umiesz tego przyjąć do wiadomości?
“ja wam wójta nie wybierałem” tu wypowiedź Tuska z 2010 roku po powodzi. Teraz znowu 13.09 jeszcze wypowiadał się dość lekceważąco, żeby 14.09 w jego stylu diametralnie zmienić zdanie. Dlatego kolega idealnie sparafrazował “Ja wam premiera nie wybierałem”. Jak se wybraliście to tak macie, zwłaszcza Ci co głosowali na te przystawki z 2050 i PSL. Ci co głosowali na PO czy jak ich tam zwał KO to już jest sekta i jakby woda im się wlała do chałupy to by dziękowali że wreszcie tą Polskę szlak trafił i może nas niemcy poratują.
Szlag. To jest z niemieckiego.
Nie regulować Odry żeby niemieckie rzeki nie miały spławnej konkurencji. Tobie chyba nie przeszkadza taki proniemiecki premier. Zresztą sklep który wcisnął się między domy na zdjęciu w artykule polski też nie jest.
leczył się Pan na głowę? próbował chociaż?
kompensacja intelektualnego deficytu, że tak zawieśniaczę w obcym ci języku?
Nie graj kulturalnego.
Nie. Proste pytanie, które ciśnie się na usta czytając Pana brednie.
A co znaczy lansowanie się premiera w kurtce za 1500 euro na wałach, albo wypadek głównego komendanta policji gdy pędził się pokazać tylko nie zdążył bo go gliwickie fale Dunaju zmiotły zbudowanej po partacku autostrady tuskowej, bo nie wiedział, że tam naprawdę trzeba jechać z prędkością 80. Nie ja przegrałem tylko cała Polska przegrała, a ty nie chcesz przyjąć do wiadomości, że wybrałeś rządy klaunów.
tadek, Ty żałosny pisowski, stary dzbanie. Spieprzaj stąd ze swoją propagandą. Kradliście 8 lat i w końcu oderwano was od koryta. Jeszcze tylko trzeba nieco zmienić ordynację wyborczą by głosy wsioków ze wschodu liczyły się 2x mniej i nigdy nie wrócicie do koryta. Pisowska banda złodziei i nieudaczników.
No zabrakło byłego premiera z tym co robi najlepiej czyli rozdawaniem pączków.
ps. Tadek bier się do roboty bo aż śmierdzi nic nie robieniem i złodziejstwem na odległość
Spot wyborczy z rozdawaniem pączków na tle powodzi to akurat dzieło Schetyny i jego POsłanki.
Wybudowanie Lidla w Zarzeczu to kolejny pokaz jakie pastuchy wydaja pozwolenia na budowe w urzedzie soltysa Katowic
Piękne zdjęcie z tabliczką TEREN PRYWATNY / ZAKAZ WSTĘPU! Tam w okolicach rowu Cetnik, po drugiej stronie Mlecznej niż Lidl.
Jak się co stanie, to płacz, że służb nie ma.
A zakaz wstępu – to zakaz wstępu! Więc radźcie se teraz sami, mądrale.
Prywatyzować zyski, a uspołeczniać koszty to se mogą ludzie władzy, a nie małe żuczki.
ale chyba płacą podatki?
no i co że płacą? z podatków katowiczan mamy im fundować prywatne zachcianki?