Utrudnienia na wlocie i wylocie z tunelu w Katowicach. Prace przy nowym wiadukcie wymagają wydłużenia zmian w organizacji ruchu. Obydwie jezdnie DTŚ-ki muszą pozostać jeszcze zwężone.
Od początku było wiadomo, że najtrudniejszym etapem budowy linii tramwajowej wzdłuż ul. Grundmanna będzie przeprowadzenie torów nad DTŚ. Wiadukt już powstał, ale trwają prace wykończeniowe nowego obiektu. Kilka dni temu miasto informowało, że w związku z tym konieczne jest wprowadzenie zmian w organizacji ruchu. Wyłączone zostały lewe pasy na obu jezdniach DTŚ. W zamian kierowcy mają do dyspozycji pas włączający jezdni w kierunku Chorzowa i pas awaryjny jezdni w kierunku centrum, co ma umożliwić utrzymanie płynności ruchu.
Wszystko miało potrwać kilka dni, od 21 do 25 sierpnia. W sobotę planowano przywrócić ruch na wszystkich czterech pasach DTŚ. Jednak okazuje się, że prace się przeciągną. Dlatego taka organizacja ruchu zostanie utrzymana do 31 sierpnia. Z powodu prac związanych z rozbiórką szalunków i schodni podpory środkowej oraz montażu słupów trakcyjnych na podporze środkowej nowego wiaduktu, nadal niedostępne będą lewe pasy na obu jezdniach DTŚ.
Utrudnienia są też na wyższym poziomie, na ul. Chorzowskiej. Przed skrzyżowaniem z ul. Grundmanna wyłączone z ruchu są pas skrętu w prawo i jeden pas do jazdy prosto w kierunku centrum.