Kolejne zielone przystanki w Katowicach. Zakład Zieleni Miejskiej ogłosił przetarg na wykonanie czterech nowych przystanków i małego zieleńca przed dawnym Muzeum Śląskim.
Do tej pory w Katowicach powstały trzy zielone przystanki. To była realizacja projektu z Budżetu Obywatelskiego. Teraz miasto będzie realizowały inny projekt, unijny. Po odebraniu projektów pięciu zielonych przestrzeni, Zakład Zieleni Miejskiej ogłosił przetarg na wykonanie czterech zielonych przystanków i niewielkiego zieleńca.
Przebudowane zostaną przystanki: Ochojec Szpital, Katowice Jagiellońska oraz dwa przy ul. Chorzowskiej – Dąb Kościół i Park Śląski Ogród Zoologiczny. We wszystkich lokalizacjach zdemontowane zostaną istniejące wiaty przystankowe. Zamiast nich staną nowe, z zielonymi dachami. W Ochojcu konieczna będzie modernizacja schodów terenowych, a na Jagiellońskiej i obu przystankach na Chorzowskiej prace brukarskie polegać będą na demontażu części kostki brukowej i granitowej, a także stworzeniu podbudowy pod rabatę roślinną. Dodatkowo obok przystanku Ochojec Szpital przy ul. Ziołowej posadzone zostaną trzy drzewa, a przy przystanku Park Śląski Ogród Zoologiczny posadzony zostanie klon polny.
Zielona przestrzeń pojawi się na Placu Obrońców Katowic. Trzeba będzie odbrukować niewielki fragment Rynku, naprzeciwko dawnej siedziby Muzeum Śląskiego. Zmieni się miejsce ustawienia ławek i zostaną nasadzone dwa drzewa. Na przystankach zostaną zamontowane urządzenia pomiarowe. W Ochojcu i na ul. Jagiellońskiej będą mierzyły jakość powietrza.. Na Rynku i na przystankach przy ul. Chorzowskiej będą także stacje pogodowe. We wszystkich lokalizacjach staną infokioski, które będą wyświetlać te informacje. Oprócz tego wykonawca ma dostarczyć cztery mobilne stacje pomiarowe, które będzie można zamontować na samochodach – np. na pojeździe komunikacji miejskiej.
Chętne firmy mogą składać oferty do 21 marca. Wykonawca będzie miał niespełna 9 miesięcy od momentu podpisania umowy na realizację zadania. Efekty będą widoczne dopiero w przyszłym roku, ponieważ realizacja może zakończyć się zimą. Całość kosztów w wysokości 2,1 mln zł jest pokrywana z środków unijnego programu Horyzont 2020.
Znalazłem kulturalny portal informacyjny o Katowicach bez etatowego ubeka. Polecam poszukać, ja już tu nie będę zaglądał. Jak czerwony hejter jest potrzebny gospodarzom tego dziennikarskiego bloga, to już ich sprawa. Po co mam się denerwować co rano.
papa pisowski oszołomku.
Pesymiści.Tak źle i tak nie dobrze.Skoro sa fundusze to trzeba to zrealizować. Pamiętam Katowice w czasach komuny,były brzydkie,szare ponure,z klombami i saturatorami.Jak inaczej zainwestować te konkretne pieniadze?Co znowu na remont chodnika,elewacji ,dziury w jezdni, naukę ? na to też sa pieniadze,powoli systematycznie sie takie rzeczy realizuje. Zieleń ,miłe dla oka otoczenie jest ważne! Co sie z ludźmi dzieje,nie dogodzisz,choćby każdemu milion na konto podarować, zawsze będą tacy co powiedzą za mało, ze tamtemu sie nie należy. Umiecie jeszcze sie cieszyć i doceniać wysiłek innych? hejtujcie,mi wsio rybka.
nie da się ludziom dogodzić, za dobrze się mają, poprzewracało im się w głowach. do tego zupełnie utracili poczucie tego co jest w życiu najważniejsze. moja babcia mówiła , że tak było przed wielką wojną. przykre i niepokojące. pozdrawiam.
Tak naród zdecydował dnia 15 października. Uszanujmy ten wybór.
Tak,niepokojące,wszystko na to wskazuje,a kukura drwi…zobaczymy jak portki się zapełnią,wunglem na pewno nie… Nie będzie jednogłośnej zgody,zawsze ktoś wypowie się odmiennie,takie prawo.Jednak nie wszyscy rozumieją że świat idzie z postępem,i nie możemy jeszcze bardziej zostawać w tyle.Zieleń jest potrzebna,ale tego nie zrozumie betonoza czyli zakute…
Stanęliśmy nad przepaścią i właśnie robimy wielki krok naprzód. A postępowcy biją brawo.
nie mogę się doczekać aż gizmo zrobi ten krok!
będę bił brawo.
Kto trzyma z PO tego nie tknie MO. Spokojnie kukur bo znowu zaleciało strachem.
wungiel przywieźli!! wojna bydzie!
Po co te infokioski??? I tak zaraz się zepsują, a praktycznie nikt z tego nie korzysta
Żeby było eko.
Zieleń też się zaraz “zepsuje”, ale na razie wydamy pożyczone miliony, potem ZZM będzie ponosił extra koszty, a w końcu, jak to wszystko zdziadzieje już tak, że nie będzie się dało na to patrzeć, to zorganizujemy przetarg na projekt rewitalizacji zielonego przystanku z jakiejś następnej puli zielonego ładu w kolejnej perspektywie budżetowej i jakoś to będzie.
a błotka nie trzeba rewitalizować!
dlatego moja koncepcja to zrobienie błotnego placyku dla brumbrumków na każdej ulicy!
To nie jest twoja koncepcja, takie place już są, a miasto już jest na etapie drugim inwestycji tj. montuje dookoła słupki i jakieś stare betony, żebyś mógł się taplać w tym błotku do upadłego i śmiać się ze smutnych brumbrumków jeżdżących w kółko.
czy jeżdżenie w kółko jest ekonomiczne?
A co to obchodzi tzw. miejskich aktywistów? Ideologia tak nakazuje i tak ma być. Lepiej, jak stoi puste i tylko straszy, niż gdyby ktoś mógł skorzystać – to jest ekonomiczne? Jasne, że nie.
zgadza się. co obchodzi aktywistów samochodowych jak właściciel dysponuje swoim terenem. chcę odgrodzić to odgradza.