Zmiany w najstarszym katowickim kinie. Światowid ma nowy neon, a w środku też goście zauważą nowości. Wszystko zbiegło się w czasie z obchodami 110. urodzin kina.
Od dwóch dni przechodnie na ul. 3 Maja mogą podziwiać nowy neon zapraszający do kina Światowid. Poprzedni uległ awarii, instalacja spaliła się kilka miesięcy temu. Tak jak zapowiadało kino, prace nad zamontowaniem neonu rozpoczęły się w zeszłym tygodniu. W sobotę zawisł, a w poniedziałek po raz pierwszy rozbłysnął. Neon jest nieco mniej krzykliwy niż poprzedni, niebiesko-pomarańczowy. – Pasuje do wyglądu kina, które od jakiegoś czasu przechodzi dużą metamorfozę i jest mocno minimalistyczne. Zależało nam na tym, żeby ten neon też nawiązywał do tego klimatu. Jest bardziej retro – mówi Agnieszka Skrzelowska z Silesia Film. Napis na fasadzie kamienicy przy ul. 3 Maja 7 to nic nowego. Światowid witał kinomanów w ten sposób od kilkudziesięciu lat. Nowy neon jest biały i minimalistyczny, litery są jak pisane odręcznie. To nie jedyne zmiany w Światowidzie. Od niedawna goście mogą zobaczyć też jak zmieniło się wnętrze. Przede wszystkim zostało odmalowane w czarno-białych barwach. Na czym zyskała m.in. duża sala.
Tak wyglądał napis KINO ŚWIATOWID na przestrzeni lat:
Wszystko to zbiegło się z obchodami 110-lecia założenia pierwszego kina w tym miejscu. Choć Światowid swoje urodziny powinien świętować już pod koniec 2019. To w 1909 roku, przy ul. Grundmanstrasse w Katowicach, czyli obecnej ul. 3 Maja, powstaje Kino Colosseum. Pierwsze wybudowane w mieście od podstaw, z miejscem dla 400 widzów. Reklamowało się jako największy teatr kinematograficzny na Górnym Śląsku. W tym samym miejscu, gdzie zbudowano Colosseum, od 40 lat działa katowicki Światowid.
Z tej okazji kino zaprasza na projekcję pierwszego polskiego filmu fabularnego – „Powrót birbanta” (1902r.) w reż. Kazimierza Prószyńskiego. Oprócz pokazu zaplanowano prelekcję na temat Prószyńskiego. Odbędzie się też kilka spotkań, które poprowadzi Anita Skwara. Widzowie posłuchają Stanisława Janickiego, historyka kina, autora słynnego cyklu „W starym kinie”. O swojej pracy opowie też Janusz Król, scenografem i autor efektów specjalnych, który zrekonstruował biopleograf i umożliwił. To nie wszystkie zaplanowane na 30 stycznia atrakcje. Pełny program wydarzenia jest dostępny TUTAJ. Nadal można kupić bilety na 110. urodziny kina Światowid w cenie 20 zł. Są one dostępne online TUTAJ lub w kasie kina.
