Zarządca Spodka skarży się na przeciekanie, a miasto przygotowuje się do remontu. Dach Spodka już był naprawiony. Jednak jeden z jego elementów sprawia problemy.
Spodek wymaga kolejnych remontów. Hala została otwarta prawie dokładnie 48 lat temu i widać po niej upływ czasu. O koniecznych do przeprowadzenia naprawach mówił na ostatnim posiedzeniu komisji kultury, promocji i sportu prezes PTWP Event Center – firmy, która zarządza Spodkiem. Jak powiedział Marcin Stolarz, najpilniejszy jest remont kopuły. Na stałe pod kopułą rozstawionych jest około 50 wiader, bo ten element dachu bardzo przecieka. Zwłaszcza przy intensywniejszych opadach deszczu. Prezes PTWP EC twierdzi, że była nawet sytuacja, w której klientka na miejscu VIP musiała siedzieć na jednym z koncertów pod parasolem. Kilka lat temu dach Spodka został wyremontowany i nie ma z nim problemów. Jednak tamtą inwestycją nie została objęta kopuła hali. Jak informuje Marcin Stańczyk, naczelnik wydziału promocji UM Katowice, pierwszy przetarg został unieważniony “ze względów formalnych” w kwietniu tego roku. Niebawem powinien zostać ogłoszony następny, bo sprawa jest pilna. – Remont kopuły jest planowany na lipiec tego roku – mówi Stańczyk. Szacowany koszt naprawy kopuły Spodka w pierwszym przetargu wyniósł 63 tys. zł netto.