Tragiczny wypadek w Gliwicach. W piątek rano śmieciarka śmiertelnie potrąciła mężczyznę. Strażacy próbowali go reanimować, ale obrażenia były zbyt rozległe.
Jak informuje podinsp. Marek Słomski, rzecznik prasowy KMP w Gliwicach, do wypadku doszło o godz. 8:45 na Alei Przyjaźni. To deptak, po którym poruszają się piesi i rowerzyści, a jeździć mogą tylko służby. Do potrącenia pieszego doszło podczas cofania. – Kierowca po prostu nie zauważył pieszego. Zorientował się dopiero po fakcie. Na miejsce przyjechały służby. Strażacy, którzy byli jako pierwsi, próbowali reanimować mężczyznę, ale obrażenia były zbyt rozległe.
Kierowca był trzeźwy. Na miejscu pracują policjanci, jest też prokurator. Zabezpieczane są nagrania z monitoringu. Ofiara to 37-latek, mieszkaniec woj. śląskiego.