W ubiegłym tygodniu w kanale wentylacyjnym wybuchł pożar. Przebywały w nim dwie osoby. Jedna przeżyła, druga zginęła na miejscu. Prokuratura wie kim była ofiara wypadku.
Policja przesłuchała mężczyznę, który o własnych siłach wyszedł z płonącego kanału wentylacyjnego. O pożarze w okolicy ul. 1 Maja pisaliśmy w czwartek. Zginęła w nim jedna osoba. Strażacy wynieśli jej ciało, ale lekarz na miejscu stwierdził zgon mężczyzny. Dzisiaj Prokuratura Rejonowa Katowice-Wschód potwierdziła, że zna tożsamość ofiary. Jest nią młody mężczyzna w wieku 23. lat. – Wszelkie okoliczności wskazują, że osoba była bezdomna – mówi Hanna Zięba-Stychno, z-ca prokuratora. Na razie nie jest znana ani przyczyna śmierci, ani wybuchu pożaru. Prawdopodobnie doszło do zaprószenia ognia. Więcej informacji ma dostarczyć sekcja zwłok i badania toksykologiczne.