Prezydent Sosnowca o planach Katowic: różnicowanie opłat za parkowanie jest niedopuszczalne

W programie Loża Prezydentów w telewizji TVS prezydent Sosnowca odniósł się do planów władz Katowic odnośnie wprowadzenia zróżnicowanych opłat za parkowanie dla katowiczan oraz mieszkańców innych miast. – Różnicowanie ludzi kojarzy mi się z czymś zupełnie negatywnym – powiedział Chęciński.

W środę na antenie telewizji TVS zadebiutował program publicystyczny pt. “Loża Prezydentów”. Goście pierwszego odcinka rozmawiali o komunikacji publicznej w metropolii. Poproszony o opinię na temat planów wprowadzenia przez Katowice wyższych opłat za parkowanie dla mieszkańców innych miast, Arkadiusz Chęciński stwierdził, że to niedopuszczalne. – Nie będę dawał tutaj przykładów do czego prowadzi na świecie różnicowanie osób. Nie może być tak, że mieszkaniec Sosnowca, Wojkowic, Dąbrowy Górniczej, Tychów czy jakiegokolwiek innego miasta płaci jakąś inną stawkę za parkowanie w jednej metropolii. Po to tworzymy metropolię, wspólny bilet, żeby wspólnie wprowadzać pewne rozwiązania. One nie muszą być idealne i identyczne w różnych miastach, ale nie można różnicować ludzi. Nie wyobrażam sobie, żeby w Sosnowcu mieszkaniec Dąbrowy Górniczej płacił więcej za cokolwiek, jeśli mówimy o parkowaniu – przekonywał prezydent Sosnowca.

Dodał, że inaczej sprawa wygląda przy różnych usługach. – Jestem przygotowany na to, że może tak być, jeżeli chodzi o różnego rodzaju rozrywkę. Że basen może kosztować dla mieszkańca danego miasta mniej niż dla innego, bo ponosimy koszty utrzymania tego basenu.

Stwierdził też, że”tymi samochodami przyjeżdżają ludzie, którzy zostawiają ogromne pieniądze w danym miejscu. Płacą podatki, rozwijają przedsiębiorczość.”

Na sugestię prowadzącego program Grzegorza Żądło, że akurat podatku dochodowego pracownicy z innych miast w Katowicach nie płacą, prezydent Sosnowca odpowiedział: Firmy, w których pracują, płacą podatki w tym miejscu, w którym mają siedzibę. Robią zakupy, bawią, jedzą obiad, bo nie mają jak dotrzeć do miejsca zamieszkania, bo są korki. Uważam, że tego typu działania nie przyczynią się do rozwiązania problemów, bo te mogą rozwiązać kolej, buspasy czy tramwaj.

Przypomnijmy, Katowice pracują nad nową polityką parkingową. Jednym z jej elementów ma być podwyżka opłat za parkowanie w płatnej strefie, która jednocześnie ma zostać poszerzona. Mieszkańcy Katowic, na podstawie karty mieszkańca, mają płacić za parkowanie mniej niż przyjezdni z innych miast.