Prezydent Katowic Marcin Krupa zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym zwraca się do obywateli Ukrainy i tłumaczy dlaczego 1 sierpnia w mieście zawyją syreny.
Kilka miesięcy temu sprawa łączenia syren alarmowych wywołała wielką dyskusję w całej Polsce. 10 kwietnia o godz. 08:41 syreny miały zawyć z okazji 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Wtedy wielu prezydentów miast wyraziło swój sprzeciw. Chodziło o troskę o uchodźców z Ukrainy, którzy cały czas napływali wtedy do Polski. Dla nich syreny oznaczały alarm przeciwlotniczy. Przeciwko włączaniu syren był wtedy również Marcin Krupa.
„Podjąłem decyzję, że w Katowicach nie będziemy jutro rano uruchamiać syren alarmowych. Taki niespodziewany sygnał byłby ogromną traumą dla tysięcy Ukraińców, którzy znaleźli u nas schronienie. Pamiętajmy, że w ostatnich tygodniach ukrywali się oni w swojej ojczyźnie przed bombami najeźdźców w piwnicach i schronach, a sygnał alarmowy za każdym razem przypominał im, że ich zdrowie i życie są realnie zagrożone. Także mieszkańcy Katowic, biorąc pod uwagę rosyjską inwazję, mogliby poczuć lęk i zagrożenie” – napisał prezydent Katowic.
Teraz prezydent zmienił zdanie i tłumaczy we wpisie w języku polskim i ukraińskim, dlaczego za kilka dni syreny zostaną włączone.
“W Polsce 1 sierpnia będziemy obchodzić 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Powstańcy wykazali się ogromnym męstwem i heroizmem. Chociaż pod względem militarnym powstanie zakończyło się klęską, to przystępując do walki powstańcy zademonstrowali dążenie do odzyskania i utrzymania niepodległości. Walczyli przez 63 dni. W wyniku walk zginęło kilkanaście tysięcy żołnierzy i ponad 150 tysięcy cywilów.
Powstanie rozpoczęło się o 17:00, tzw. godzinie „W”. Od wielu lat każdą rocznicę tych wydarzeń w polskich miastach upamiętnia się poprzez włączenie syren alarmowych. Tak będzie i tym razem. Zdajemy sobie sprawę z tego jak wiele traumatycznych wspomnień może wywołać niespodziewany dźwięk syren, dlatego już dziś chcemy Was o tym wydarzeniu uprzedzić i prosić, by informację tę przekazać dalej. W poniedziałek 1 sierpnia o godz. 17.00 zostaną włączone syreny alarmowe, usłyszymy dźwięk ciągły przez trzy minuty – to hołd wobec bohaterów Powstania Warszawskiego. Tak jak dziś obywatele Ukrainy walczą o granice swojego kraju, tak 78 lat temu Polacy wszczęli powstanie, by wyzwolić stolicę spod niemieckiej okupacji przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej, stąd wierzymy, że okażecie zrozumienia dla upamiętnienia dla nas tak ważnej daty” – napisał Marcin Krupa.