Parking zamiast centrum przesiadkowego w Katowicach okazał się skomplikowanym pomysłem. Na to rozwiązanie mieszkańcy jednej z południowych dzielnic czekają od dwóch lat. Wiadomo już, że muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość.
To miała być nieskomplikowana inwestycja, a mieszkańcy czekają na nią już od ponad dwóch lat. Miasto obiecało w 2018 roku, że blisko przystanku kolejowego Podlesie powstanie parking. Takie tymczasowe rozwiązanie ma zapewniać możliwość przesiadki z samochodu na pociąg do czasu powstania zaplanowanego jeszcze wcześniej centrum przesiadkowego. Katowice mogłyby już realizować swoją transportową inwestycję, ale jest to sprzeczne z planami spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. Od wielu lat mówi się o modernizacji linii E65. Założenie jest takie, że na odcinku od Katowic do Tychów mają powstać dodatkowe tory. Tak, aby oddzielić ruch dalekobieżny od lokalnego. Na razie kolejowa inwestycja pozostaje na etapie zapowiedzi. Jednak to właśnie przez te plany miasto nie ma możliwości zrealizować swoich.
Pomysł na stworzenie parkingu zamiast centrum przesiadkowego powstał dwa lata temu, ale od tamtej pory ucichł. Długo trwały negocjacje z właścicielami gruntów, na których miasto chce zrobić miejsca postojowe. – Zarząd uzyskał prawa do dysponowania terenem od spółek kolejowych: PKP PLK S.A. i PKP S.A. Umowy są już zawarte i na ich podstawie prowadzone są prace projektowe i załatwianie niezbędnych decyzji i uzgodnień – informuje Wojciech Kubis z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów. Formalności mają potrwać do wiosny przyszłego roku. Na razie MZUiM nie jest w stanie określić, kiedy prace nad parkingiem przy ul. Uniczowskiej mogłyby się rozpocząć. Samo wykonanie ma trwać krótko. Najwcześniej mieszkańcy zaparkują w pobliżu przystanku kolejowego najprawdopodobniej w pierwszej połowie 2021 roku. Parking będzie miał ok. 1500 m kw. i pomieści 51 samochodów.
W tym grajdole katowice nic się nie do jak zwykle…
Dzień dobry
Orientuje się ktoś czy w planach na terenie parkingu znajdą się również stojaki na rowery? Obecnie nie ma możliwości przypięcia roweru w inne miejsce niż barierki przy peronie.
Dziś jest tam dziki parking codziennie rano zapełniony miejscami. Samozwańcze miejsce przesiadkowe przy samym peronie.
51 samochodów na 1500m2 ?
Prawie 30m2 na samochód ?
Obecnie przepisy wymagają 2,3 x 5 m wiec przy 51 miejscach wychodzi 586 m2
1000 m2 na zmarnowanie …….
Nie na zmarnowanie, a na drogi dojazdowe pomiędzy miejscami kwadratogłowy.