Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) przejęli na targowisku w Będzinie podrobioną odzież i obuwie znanych marek. Gdyby przedmioty były oryginalne, łącznie kosztowałyby około 1,2 mln zł.
Kiedy funkcjonariusze KAS przeprowadzali kontrolę na targowisku w Będzinie, zauważyli odzież i obuwie znanych światowych producentów, które nie wyglądały na oryginalne. Łącznie zabezpieczyli ponad 7 tys. sztuk odzieży oraz prawie 200 par obuwia.
Zatrzymali handlujących podróbkami obywateli Bułgarii – 41-letniego mężczyznę i 26-letnią kobietę. Na kilku stanowiskach nie było sprzedawców, którzy najprawdopodobniej uciekli, widząc kontrolę KAS. Teraz pracownicy działu dochodzeniowo-śledczego Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach próbują ustalić kto jeszcze sprzedawał podrobione towary.
Właściciele znaków towarowych, które były umieszczone na zabezpieczonej odzieży i obuwiu, częściowo złożyli już do prokuratury wnioski o ściganie i ukaranie osób, które zajmowały się handlem podrobionymi towarami. Za takie przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Ubrania i buty przejęte przez KAS zostaną albo zniszczone, albo przekazane właścicielom znaków towarowych. To zależy od woli tych ostatnich.