Reklama

Podlesianka przyzwyczaja się do wyższej ligi. Start ma średnio udany

Zdjęcie archiwalne.

G. Ż.
Działacze i kibice Podlesianki Katowice szybko zeszli na ziemię po awansie do III ligi (czwarty poziom rozgrywek). Klub z Podlesia w ekspresowym tempie musiał przygotować się do nowych rozgrywek, które wiążą się z zupełnie nowymi wyzwaniami sportowymi i organizacyjnymi. Na razie, jest nie najgorzej, choć oczywiście, mogło być lepiej.

Trudny początek

Sam początek sezonu w III lidze był dla Podlesianki trudny. Beniaminek przegrał dwa pierwsze mecze. Najpierw u siebie 0:2 a Lechią Zielona Góra, a potem na wyjeździe 1:2 z Wartą Gorzów Wielkopolski. W tym drugim meczu Podlesianka przez ponad 50 minut prowadziła 1:0, ale ostatecznie lepsza okazała się drużyna z woj. lubuskiego.

Podlesianka szybko otrząsnęła się z tych dwóch przegranych i w dwóch następnych kolejkach zdobyła 6 pkt. Najpierw w Podlesiu 2:1 pokonany został Górnik Polkowice, a potem w Zabrzu 2:1 rezerwy Górnika.

Wreszcie, w ostatnią sobotę beniaminem przegrał u siebie 0:2 z Unią Turza Śląska. Po 5 kolejkach Podlesianka ma więc 6 pkt. bilans bramkowy 5-8 i zajmuje 12. miejsce w tabeli.

Wyższa liga to inny poziom wyszkolenia przeciwników, którzy popełniają mniej błędów oraz wykorzystują nadarzające się im szanse – mówi Dawid Brehmer, trener Podlesianki i koordynator klubu.

To wszystko wymaga więcej przygotowań i treningów, które odbywają się popołudniami. Wszystko dlatego, że część zawodników normalnie pracuje zawodowo. Niektórzy piłkarze, którzy wcześniej pracowali fizycznie, musieli ograniczyć swoją zawodową aktywność i postawić na rozwój kariery piłkarskiej. III liga to poziom półprofesjonalny.

Logistyka i nowi przeciwnicy

W gr. 3 III ligi rywalizują drużyny z województw: śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego i lubuskiego. Dla Podlesianki to duża zmiana względem IV ligi, w której grały drużyny tylko z województwa śląskiego. Pojawiają się dodatkowe wyzwania logistyczne, związane z meczami wyjazdowymi, szczególnie z drużynami z lubuskiego. Klub musi zapewnić wygodniejsze autokary na dalsze wyjazdy oraz hotele na miejscu.

Szeroka kadra

W przerwie między rozgrywkami IV i III ligi w składzie Podlesianki zaszło kilka zmian. Część zawodników odeszła, ale przyszli nowi. Kadra liczy teraz 25 zawodników. To sprawia, że rywalizacja w drużynie jest duża. Chodzi nie tylko o pierwszy skład, ale w ogóle o załapanie się do kadry meczowej. – Na mecz zabieramy 20 zawodników, więc kilku musi zawsze zostać w domu. Zaczynamy jednak stosować rotację, zwłaszcza przy meczach co trzy dni. Poza tym pojawiają się pierwsze kontuzje – mówi Dawid Brehmer.

Następny mecz Podlesianka zagra 31 sierpnia na wyjeździe z Karkonoszami Jelenia Góra. Kolejny raz na stadionie przy ul. Sołtysiej 25 będzie można zobaczyć katowicką drużynę 7 września (godz. 14) w meczu ze Śląskiem II Wrocław.


Tagi:

Komentarze

  1. tadek 25 sierpnia, 2024 at 12:07 pm - Reply

    Kibice pokazali swoje zaangażowanie na marszu dewiacji w Gliwicach ostatnio i to było piękne.

    • Kukura 26 sierpnia, 2024 at 10:26 am Reply

      ani nie to miasto, ani nie ten klub.

      pomerdałeś się siusiakiem z kibolkami?

Dodaj komentarz

*
*