Jarząb mączny od dzisiaj rośnie na rogu ulic Gliwickiej i Sobieskiego. To pierwsze drzewo posadzone dzięki aplikacji wCOP drzewo. Dzisiaj jeden z mieszkańców wkopał roślinę razem z prezydentem Marcinem Krupą. Michał wybrał to miejsce, bo widzi je z okna.
Miasto pomaga sadzić drzewa mieszkańcom. Dzisiaj pierwsze wkopał prezydent Marcin Krupa razem z wnioskującym. Michał wpadł na pomysł wykorzystania aplikacji mobilnej “wCOP drzewo”, bo niewielki zieleniec widzi ze swojego okna. – Akurat jest miejsce, więc złożyłem wniosek i się udało. Złożyłem więcej wniosków, bo jak zobaczyłem, że nie ma ograniczeń, to złożyłem jeszcze w paru innych miejscach. Ale przeszło tylko to jedno – mówi Michał Leszczyński, mieszkaniec ul. Gliwickiej.
Od dzisiaj będzie miał swoje drzewo na rogu ulic Gliwickiej i Sobieskiego. Jak mówi, aplikacja jest bardzo prosta w obsłudze. Miasto wybrało ok. 4-metrowy jarząb mączny, bo to roślina o wąskiej koronie i rosnąca w wolnym tempie. Wszystko dlatego, że drzewo nie może zasłaniać znaku drogowego, a blisko znajdują się okna kamienicy. Wnioski składane przez aplikację znajdującą się na stronie www.wcopdrzewo.katowice.eu muszą przechodzić czasochłonną weryfikację. Jak tłumaczy Magdalena Biela, zastępca dyrektora Zakładu Zieleni Miejskiej, mogą być odrzucane z kilku powodów. Po pierwsze wskazane miejsce musi należeć do miasta. Jednak nawet jeśli mieszkaniec zaznaczy miejską działkę, to nasadzenie może kolidować z uzbrojeniem znajdującym się pod ziemią. Pracownicy ZZM nie tylko dokładnie sprawdzają mapy, ale również jeżdżą we wskazane miejsca, żeby sprawdzić czy wniosek da się zrealizować. Jeszcze w tym roku w mieście będzie można wkopać nowe rośliny. – W tym roku będziemy sadzić kolejne drzewa, ale więcej realizacji będzie na wiosnę. Jednak dużo lepiej jest sadzić jesienią, bo wtedy więcej drzew się przyjmuje – mówi Biela. Pierwszy nabór wniosków już się skończył. Od kiedy aplikacja została uruchomiona (od 13 września do 16 listopada) mieszkańcy złożyli ich 340. Kolejne wnioski najprawdopodobniej będą rozpatrywane już w przyszłym roku. Do tej pory zweryfikowanych pozytywnie zostało ok. 35, ale miasto zakłada, że docelowo będzie to w przybliżeniu 30% wszystkich miejsc wskazanych przez mieszkańców.
fajna kpina w mieście, które przeznacza co raz to większe tereny pod wycinkę…