PAP: Katowice i Metropolia chcą kupić Polskie Radio Katowice

Władze Katowic i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii chcą kupić Polskie Radio Katowice w likwidacji – poinformowała Polska Agencja Prasowa. Potwierdziliśmy te informacje u władz jednego z tych podmiotów.

„Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jako reprezentant Skarbu Państwa posiadającego 100% akcji, informuje, że Sąd Rejonowy w Katowicach wpisał do Krajowego Rejestru Sądowego otwarcie likwidacji spółki obecnie pod firmą Polskie Radio – Regionalna Rozgłośnia w Katowicach „Radio Katowice” S.A. w likwidacji z siedzibą w Katowicach. Likwidatorem spółki jest mecenas Paweł Kusak.” – taki komunikat opublikowało 8 stycznia 2024 roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

To część zmian w mediach publicznych. Plan rządu zakłada postawienie spółek medialnych (TVP i jej oddziałów oraz Polskiego Radia i rozgłośni regionalnych) w stan likwidacji, po to, żeby przejąć władzę w tych spółkach. W momencie wpisania przez sąd otwarcia likwidacji do spółki wchodzi likwidator i to on podejmuje decyzje. Tak naprawdę nie ma planu faktycznej likwidacji spółek jako podmiotów medialnych.

Mimo to władze Katowic i GZM postanowiły zasygnalizować chęć kupna Radia Katowice. Jak informuje PAP, pismo w tej sprawie wysłali do ministra Bartłomieja Sienkiewicza prezydent Katowic Marcin Krupa i przewodniczący zarządu GZM Kazimierz Karolczak.

„(…) biorąc pod uwagę niezwykle istotną funkcję, jaką pełni Radio Katowice w naszym regionie oraz interes setek tysięcy słuchaczy tej rozgłośni, zwracamy się z propozycją zakupu przez Miasto Katowice oraz Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię podmiotu pod nazwą „Polskie Radio – Regionalna Rozgłośnia w Katowicach „Radio Katowice SA w likwidacji” – cytuje treść pisma do ministra PAP.

– Nie chcemy, żeby Radio Katowice upadło – mówi nam jedna z osób zaangażowanych w powstanie listu. Na sugestię, że przecież otwarcie likwidacji nie ma doprowadzić do faktycznego zamknięcia radia, odpowiada: My tego nie wiemy.

Dodaje też, że nie wiadomo co stanie się z Dziennikiem Zachodnim, który kontrolowany jest przez Orlen. W największej spółce niedługo też zajdą zmiany kadrowe, które pociągną zmiany w byłych mediach Polska Press.  –  Może być tak, że wszystkie duże media w regionie będzie kontrolować jedna partia.

Warto przypomnieć, że Katowice od lat wydają swoją gazetkę pod nazwą „Nasze Katowice”, która co miesiąc roznoszona jest do skrzynek pocztowych mieszkańców w nakładzie ponad 150 000 egzemplarzy. Dodatkowo, dwa lata temu powstał miejski internetowy biuletyn pod nazwą wkatowicach.eu, a niedługo później zatrudnione w Katowickiej Agencji Wydawniczej osoby rozpoczęły dodatkowo wydawanie bezpłatnej gazetki „WKatowicach.eu”.

Łącznie utrzymanie Katowickiej Agencji Wydawniczej i jej biuletynów kosztuje miasto i miejskie spółki kilka milionów złotych rocznie. Dokładnych danych nie ma, bo KAW odmawia ujawnienia treści umów z miejskimi spółkami.