W dzielnicy modernistycznej Katowic powstanie pierwszy od wielu lat nowy budynek. Będzie w nim zaledwie kilkanaście mieszkań, ale o wysokim standardzie. Dużej wielkości apartamenty będą miały m.in. tarasy i zimowe ogrody. Najdroższe mieszkanie kosztuje około 1,4 mln zł.
Od lat po wschodniej stronie ul. Marii Skłodowskiej Curie była wyrwa w ciągu kamienic. Wielu inwestorów przymierzało się do tego, żeby wypełnić niewielką działkę. W końcu powstał pomysł, który zrealizowali architekci biura Arkat. W Katowicach zaprojektowali już m.in. Altusa i budynek Narodowego Banku Polski. Inwestycja w centrum Katowic wymagała sporo pracy i czasu. Zwłaszcza, że budynek trzeba było wpisać w zabytkową zabudowę modernistycznej architektury. Stąd nazwa inwestycji – Villa Moderna. Na pięciu kondygnacjach znajdzie się 14 mieszkań. Największe, dwupoziomowe mieszkanie na najwyższym piętrze, będzie miało prawie 150 m kw. powierzchni i pięć pokoi. Pozostałe będą miały od ok. 52 m kw. do ok. 130 m kw.
Wszystkie mieszkania mają być wykończone w wysokim standardzie. – Ze względu na wysoką ekskluzywność tego projektu, będziemy dawać dużą swobodę aranżacji. Zakładamy, że nabywcy to będą osoby, które w stu procentach będą miały swoje pomysły – mówi Maciej Czekaj, prezes Projekt Skłodowska 44 Sp. z o.o. Do dyspozycji przyszłych właścicieli będą m.in. zielone tarasy, balkony i zimowe ogrody.
Pod mieszkaniami, na dwóch najniższych kondygnacjach, znajdą się garaże. Zmieści się tu 21 samochodów. Za budynkiem zlokalizowany zostanie mały ogródek z brzozą, która rosła tu już wcześniej i zostanie zachowana. Trwa budowa mieszkań, a jednocześnie ich sprzedaż. Podpisano już umowy na część lokali. Najdroższe mieszkanie w Villa Moderna kosztuje niecałe 1,4 mln zł. Nowy budynek przy ul. Marii Skłodowskiej Curie 44 ma powstać do końca czerwca 2018 roku.
Projekt jak widzę nie dorównał budynkom z sąsiedztwa. Pogarda dla otoczenia i przedwojennego polskiego sznytu w modernie.
Dziekujemy ruch jednokierunkowy na tej ulicy, ktory paraliżuje tutaj ruch od tego czasu. Ale mieszkancy maja parkingi 😉 cudownie.
za 1,4 mln 100x wole domek od klitki z brzozą…
Jednych ciągnie do ich wiejskich korzeni, a ja 100x bardziej wolę mieszkać w mieście.
A obok wolajace o remont brudne budynki ,nie wspominajac o rozpadajacych sie chodnikach.Pieknie ze buduja sie nowoczesne apartamentowce,ale okolica tez powinna wypiekniec. co z dziura na Moniuszki nie wspomne juz o Ul.Chopina….?
Warto dodać, że za 1,4 mln w cenie dostajemy smog oraz zapaskudzone chodniki…