Przy ul. Moniuszki w pobliżu Rawy przechodzień znalazł kilka pocisków i od razu zawiadomił policję. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci i specjalny pododdział antyterrorystyczny. Ruch samochodowy był zamknięty na ul. Warszawskiej, od skrzyżowania z ul. Szkolną. Z ul. Damrota policja kierowała ruch w stronę Zawodzia. Z drugiej strony nie można było wjechać w ul. Uniwersytecką od al. Roździeńskiego.
Podczas spaceru z psem mieszkaniec Katowic zauważył kilka pocisków. Z informacji przekazanych przez policję wynika, że miały około 25 cm długości. Wyglądały na artyleryjskie lub moździerzowe. Dodatkowo jeden z pocisków przypominał granat, ale mogła to być to jedynie atrapa. – Teren jest wygrodzony. Kierujemy ruch kołowy objazdem – mówił nam dyżurny katowickiej policji. Zgłoszenie zostało przyjęte przez policję około godziny 16.30. Na miejscu pojawili się policyjni pirotechnicy. Był też Samodzielny Pododdział Antyterrorystyczny Policji, który usunął pociski.
Akcja policji została zakończona po godz. 20. Pociski zabrali antyterroryści. Ruch na wszystkich zamkniętych wcześniej ulicach został przywrócony.
