Ewakuacja Silesia City Center to nie jedyna ewakuacja piątkowego popołudnia w Katowicach. Na zewnątrz musieli też wyjść pracownicy jednego z biurowców, a klienci i najemcy CH Załęże czekają na decyzję zarządcy tego sklepu.
Przypomnijmy, około godz. 16 rozpoczęła się ewakuacja Silesia City Center. Około 4000 osób musiało opuścić centrum handlowe. Wokół SCC tworzą się korki. Na miejscu trwa akcja służb. Alarm wywołał mail skierowany do zarządcy SCC, w którym znalazła się informacja o podłożonym w centrum ładunku wybuchowym.
Podobny mail przyszedł też do CH Załęże, ale tam dyrekcja zastanawia się jeszcze nad ewakuacją. Z kolei telefoniczna informacja o bombie zmusiła do ewakuacji pracowników biurowca przy ul. Francuskiej.
Jak informuje policja, do wszystkich tych miejsc, już jadą policjanci z psami. Nie wiadomo na razie jak długo potrwa sprawdzanie obiektów.
