Wyznaczenie pasów rowerowych na ul. Sokolskiej z kolejnym opóźnieniem. Kiedy w końcu MZUiM ogłosił przetarg na wykonawcę, firmy złożyły zbyt drogie oferty, które przekraczają budżet inwestycji ponad dwukrotnie.
Pomysł utworzenia pasów rowerowych wzdłuż ul. Sokolskiej w głosowaniu Budżetu Obywatelskiego w 2020 roku zdobył 1015 głosów. Początkowo projekt złożony przez Piotra Latuska został odrzucony na etapie weryfikacji merytorycznej. Miasto uzasadniało, że realizacja jest niemożliwa „w związku z przebiegającą w tym miejscu trasą publicznego transportu zbiorowego”. W mediach ukazały się krytyczne teksty o tej decyzji. Pomysłodawca odwołał się i ostatecznie jego projekt został dopuszczony do głosowania.
Wydawało się, że to nie jest skomplikowane zadanie. Nie chodzi bowiem o nową drogę rowerową (poza krótkim odcinkiem), ale o wyznaczenie pasów rowerowych na istniejącej jezdni.
Samo projektowanie zabrało dużo czasu. Dokumentacja projektowa została zlecona do wykonania już w zeszłym, a zatwierdzona dopiero w bieżącym roku. Zgodnie z ostatnią informacją na stronie Budżetu Obywatelskiego pasy powinny być gotowe w III kwartale tego roku. Już wiadomo, że ten termin nie zostanie dotrzymany.
Kiedy w końcu Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach ogłosił przetarg na wyłonienie wykonawcy, złożone przez firmy oferty były nie do przyjęcia. Z wyliczeń MZUiM wynika, że prace powinny kosztować maksymalnie 475 000 zł. Tymczasem ZRD I TZ „ROMUS” Jerzy Musiał, Maciej Rotyński Sp. Jawna zaproponowała 983 275,85 zł. Jeszcze droższy był Drogopol Sp. z o.o., który chciał 1 042 576,22 zł. Postępowanie zostało już unieważnione i trzeba będzie ogłosić kolejne.
Jeśli MZUiM znajdzie wykonawcę, na ul. Sokolskiej na odcinku od ul. Chorzowskiej do ul. Misjonarzy Oblatów powstaną pasy rowerowe w każdym kierunku. Dzięki temu rowerzyści pojadą tą ulicą w obu kierunkach po wydzielonej części jezdni. Wyjątkiem jest krótki, ok. 130-metrowy odcinek po wschodniej stronie – od istniejącej drogi wzdłuż ul. Chorzowskiej do drogi osiedlowej za przystankiem Katowice Chorzowska. Tutaj droga zostanie wydzielona częściowo z chodnika i miejsc postojowych skośnych na wysokości bloku przy ul. Grażyńskiego 13, które zostaną zastąpione równoległymi. Po ominięciu przystanku rowerzyści wjadą już na jezdnię. Na tym fragmencie chodnik będzie poprowadzony bliżej jezdni niż droga rowerowa.
W projekcie zaplanowano śluzy rowerowe na skrzyżowaniu ul. Sokolskiej z ul. Morcinka oraz na skrzyżowaniu z ul. Chorzowską po zachodniej stronie. Również po tej stronie trzeba będzie zwęzić jezdnię. Oznacza to, że samochody jadące w kierunku południowym, czyli od Koszutki do centrum Katowic będą miały do dyspozycji jeden pas ruchu. Dwa pasy nadal zostaną utrzymane w przeciwnym kierunku, dla pojazdów jadących w stronę ul. Misjonarzy Oblatów. Pasy rowerowe będą docierały do ronda na skrzyżowaniu tej ulicy z ul. Sokolską.
Zgodnie z warunkami przetargu inwestycja ma zostać zrealizowana w ciągu 30 dni od przekazania placu budowy.
Oby się udało, bardzo potrzebna inwestycja