Wiele wątpliwości przed wprowadzeniem parkingowych zmian na terenie osiedla Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Zawodziu. Powstała petycja, a mieszkańcy nie zamierzają odpuszczać w sprawie dozoru, który będzie prowadziła firma zewnętrzna. Ma ona świadczyć usługi dla spółdzielni nieodpłatnie i czerpać zyski z wysokich opłat nakładanych na nielegalnie parkujących.
Około 300 osób podpisało się pod petycją dotyczącą parkingowych zmian, które od kilku miesięcy szykuje Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Swój sprzeciw pokazali też podczas wczorajszego dyżuru członka rady osiedla. Parkingową kontrolą, podobną do tej wprowadzonej na os. Paderewskiego w 2022 roku, ma zająć się firma Departament Zarządzania Parkingami sp. z o.o. Decyzja zapadła w lipcu, kiedy rada osiedla przegłosowała uchwałę w tej sprawie. Nadzór nad parkingami ma objąć tereny spółdzielni położone przy kilku ulicach: 1 Maja, Bohaterów Monte Cassino, Hałubki, Łącznej, Piaskowej, Racławickiej i Staszica. – My tego nie chcemy – mówili wprost podczas wczorajszego spotkania mieszkańcy. Największe wątpliwości mają mieszkańcy ulic Hałubki, Piaskowej i Staszica. Jednak nie tylko oni podpisali się pod złożoną w administracji osiedla petycją. Niezadowolonych jest znacznie więcej. Protest zaczęli po tym, jak w swoich skrzynkach znaleźli pisma w tej sprawie i formularz zgłoszeniowy.
„Wprowadzając przedmiotowy system dozorowania, jesteśmy zobligowani utworzyć bazę numerów rejestracyjnych pojazdów, które mają prawo parkowania w strefie objętej dozorem” – czytamy w piśmie.
Kontrola parkingowa za darmo
Zgodnie z korespondencją, 2 września mieszkańcy mieli dostarczyć do administracji wypełnione formularze ze swoimi danymi, adresem zamieszkania i danymi pojazdu. Nadal nie zrobiło tego bardzo wiele osób. Jak deklarują niektórzy mieszkańcy, nie zamierzają tego zrobić wcale. Jednak to będzie oznaczało, że w ciągu najbliższych tygodni nie będą mieli miejsca postojowego. Tych zresztą spółdzielnia ma bardzo mało. Na stronie internetowej KSM umieściła mapki prezentujące obszary, na których mieszkańcy powinni mieć gwarantowane miejsce postojowe. Jednak jak mówi nam jeden z mieszkańców to często tereny zielone lub bardzo wąskie wewnątrzosiedlowe drogi, na których nie można parkować. Jak zapewniali mieszkańcy, teraz radzą sobie świetnie, dogadując się pomiędzy sobą, a spółdzielnia chce ich na siłę uszczęśliwić. Pytani przez nas mieszkańcy nie zauważyli problemów ze znalezieniem miejsca po wprowadzeniu rozszerzonej strefy płatnego parkowania, a to był główny powód podjęcia tematu przez spółdzielnię.
Spółdzielnia zapewnia, że dozór nic nie będzie kosztował. – Firma żyje z tego, że ktoś przyjedzie i zajmie miejsce spółdzielni. – przekonywał Ireneusz Bekajło, członek rady osiedla. Z kolei mieszkańcy nie wierzą, że jeśli firma nie będzie miała zysków z opłat parkingowych, czyli nie zarobi na osobach z zewnątrz, to spółdzielnia nie obciąży lokatorów kosztami tej usługi. Jak informował wczoraj kierownik administracji osiedla Zawodzie, wszystko ma kosztować złotówkę miesięcznie. – Zleceniodawca jest zobowiązany do zapłaty kwoty 1 zł netto miesięcznie – cytował umowę Janusz Naleśnik. Dodał, że wykonawca po prostu zrezygnuje, jeśli usługa nie będzie przynosiła mu wystarczających zysków.
Opłata wyższa niż na os. Paderewskiego
To właśnie uprawnienia Departamentu budzą największe emocje. Przede wszystkim firma będzie mogła nałożyć opłatę parkingową w wysokości 550 zł w przypadku, gdy pracownicy zauważą pojazd bez upoważnienia do parkowania. To znaczy taki, którego nie ma w bazie. Jeśli mieszkaniec nie zgłosi się z formularzem do administracji, to będzie traktowany jako osoba nielegalnie parkująca. Pojazdy będą weryfikowane na podstawie numerów rejestracyjnych, a kontrola będzie się odbywała 7 dni w tygodniu i może być prowadzona przez całą dobę. Poza tym nielegalne będzie: parkowanie powyżej 60 minut bezpłatnego czasu parkowania dla klientów lokali usługowych oraz parkowanie powyżej 15 minut bezpłatnego czasu parkowania dla rodziców przedszkola w dniach (od poniedziałku do piątku w godz. 6.30-9.00 oraz 16.00-18.00). Poza tym firma ma dbać także o porządek na parkingu. Dlatego zakazane będzie „pozostawianie pojazdu w miejscach nieoznaczonych do parkowania, w szczególności w ciągach komunikacyjnych, na drogach pożarowych, na przejściach dla pieszych oraz w innych miejscach oznakowanych znakiem zakazu parkowania oraz terenach zielonych”. Kierowca może zapłacić 300 zamiast 500 złotych, jeżeli zrobi to w ciągu 7 dni od dnia naliczenia opłaty parkingowej.
Gość na 3 godziny czy dłużej?
Mieszkańcy będą mogli w bazie zapisać dwa pojazdy na jeden lokal. Dlatego obawiają się, co będzie w przypadku przyjazdu osób z zewnątrz – rodziny i znajomych. Jak czytamy w piśmie KSM, trzeba będzie w takim przypadku wysłać zgłoszenie sms na podany numer telefonu lub maila z numerem rejestracyjnym pojazdu zarejestrowanego w bazie, numer rejestracyjny pojazdu gościa i czas pobytu. – Jest to uciążliwe. Jest masa starszych osób, które nie potrafią wysłać sms-a – mówił jeden z mieszkańców. Spółdzielnia nie wyklucza jeszcze, że zamiast wysyłania wiadomości mieszkańcy otrzymają identyfikatory dla gościa, który będzie można włożyć za szybę pojazdu. Parkowanie gości budzi też wątpliwości, ponieważ inna informacja znajduje się w regulaminie. Tam parkowanie gości ograniczono maksymalnie do 3 godzin. To sprzeczne z tym, co znalazło się w pismach umieszczonych w skrzynkach mieszkańców.
Odholowanie za 1900 złotych
Opłata parkingowa to jedno, firma może nałożyć też opłatę dodatkową. Ma to dziać się, gdy pojazd zostanie odholowany. Koszt odholowania to 1900 zł. Ta kwota ma pokryć „czynności związane z holowaniem oraz dokowaniem pojazdu”. Natomiast po 3 dniach od odholowania zaczyna się dodatkowo naliczanie opłaty za przetrzymywanie pojazdu na parkingu strzeżonym. Ta opłata wynosi 123 zł za dobę. Odholowanie pojazdu jest możliwe w każdym przypadku parkowania niezgodnego z regulaminem, o których pisaliśmy wyżej, a także przy dwukrotnym nałożeniu kary za nielegalne pozostawienie samochodu.
Poza tym dodatkowe opłaty mogą być jeszcze bardziej dotkliwe, gdy firma będzie musiała ściągać należność. Jak czytamy w regulaminie Departament może dochodzić należności poprzez pozyskanie danych właściciela pojazdu uzyskanych z CEPiK. Wtedy kierowca będzie musiał opłacić koszt takiego pozyskania, a w dalszych krokach pokryć także opłaty związane z postpowaniami egzekucyjnymi i sądowymi. Dane kierowcy mają być przekazywane do Krajowego Rejestru Długów.
Na razie okres przejściowy
Być może około tysiąc spośród wszystkich niespełna 4 tysięcy mieszkańców osiedla złożyło już formularz w administracji. Dlatego spółdzielnia traktuje październik jako okres przejściowy, żeby kierowcy mieli czas na zarejestrowanie swoich pojazdów w bazie. Kontrola w pełni ma ruszyć w listopadzie, ale znaki pojawią się w najbliższym czasie. Jak dowiedzieliśmy się w KSM, mieszkańcy otrzymają odpowiedź na petycję, ale spółdzielnia planów nie zmienia. Parkingowy dozór KSM szykuje również na os. Gwiazdy, ale tu zorganizowano ankietę dla mieszkańców. Mają zadecydować, czy są za, czy przeciw. Na razie nie dowiedzieliśmy się, ile osób wzięło udział w tych konsultacjach. Na Zawodziu mieszkańcy nie mieli okazji wyrazić swojej opinii, ponieważ nie zgłoszono takiego wniosku podczas zebrania osiedlowego. Jak stwierdził wczoraj Bekajło, jeśli sprzeciw będzie duży, to część ulic może zostać wyłączona z kontroli firmy zewnętrznej. Jednak najprawdopodobniej przynajmniej do stycznia przyszłego roku obszar działania Departamentu Zarządzania Parkingami nie powinien się zmienić. Szczegóły – regulamin, mapki i zasady parkowania – są dostępne na stronie spółdzielni TUTAJ.
O sytuacji na os. Gwiazdy napiszemy w osobnym tekście.
Ciekawe jaka jest prowizja dla podpisujących od strony spółdzielni za zawarcie takiej umowy. Rozumiem jeszcze jakieś “odstraszające” intruzów stawki w uzasadnionej wysokości, ale np. odholowanie za 1900, gdzie laweciarzowi zapłacą 200 to jest po prostu wymuszenie rozbójnicze. I jeszcze rozbójnicy opowiadają, ze to “uzasadnione kosztami”. Prokuratura powinna przyjrzeć się tej umowie.
Dodajmy, że w regulaminie odholowanie jest przewidziane za “parkowanie pojazdów przez osoby, które nie posiadają upoważnienia do parkowania na danym terenie, wydanego przez Zarządcę Parkingu” – co realnie będzie zapewne oznaczyło stale dyżurującą lawetę i powszechne wymuszenia rozbójnicze na kwotę 1900 zł.
jeżeli jesteś “ osobą, które nie posiada upoważnienia do parkowania na danym terenie, wydanego przez Zarządcę Parkingu” to tam nie parkuj..
a jeśli masz pozwolenie to o co ci chodzi?
a cena bardzo dobra..powinni wywozić auta i zrzucać w sosnowcu, tam skąd pochodzą..
Sam wiesz kolego, że nawet nie każdy z twoich osiedlowych ziomków chce zeznawać swoje numery do bazy tej szemranej firmy, nie mówiąc już o rejestrowaniu osób które wynajmują tam mieszkania, albo teściowej, która przyjeżdżą z dwudniową wizytą (nawet jak wyślesz sms to może parkować 3 godziny). No i w końcu jeśli ktoś tam zaparkuje nie wiedząc o tym regulaminie (zwłaszcza, że ta sama firma na Paderewskiego nie potrafi prawidłowo oznaczyć miejsc należących do spółdzielni) – jasne, za nieuwagę się płaci, ale jakieś normalne, choć odstraszające stawki – typu 100 zł. A odholowanie – i to nie za stanie w miejscu utrudniającym ruch czy innym zakazie – za 1900 to już czysta bandyterka.
Zaparkuj se łeb w d …tumanie
oho..
projekcja marzeń na innych?
wiemy, że tam na plebaniach macie dziwne zabawy..
wracając do tematu – parkuj na centrum przesiadkowym księżulku!
sołtys i ekipa wszędzie mają wtyki.
co za bezczelny typ ten czlonek rady osiedla. Ciekawe ile wzieli do kieszeni
Mieszskańcy są nieważni ….. ważna jest kasa dla Krupy i kurnika z ratusza ….
gdzie tam Krupe i UM wypatrzyłeś,hę?