Reklama

Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa zabroniła mieszkańcom sadzić kwiatki

Grzegorz Żądło
Administracja osiedla „Zawodzie” Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej zabroniła mieszkańcom sadzić przy blokach drzewa, krzewy, a nawet kwiatki. Jak tłumaczy KSM, chodzi o uporządkowanie terenów zielonych, które łatwiej jest utrzymać, kiedy nie ingerują w nie mieszkańcy.

Decyzja KSM to pokłosie oddolnych akcji mieszkańców. Kilka dni temu dwoje mieszkańców bloku z ul. Łącznej posadziło dwa niewielkie drzewka iglaste, które ktoś wystawił na śmietnik po świętach. W tej samej okolicy jedna z mieszkanek posadziła też trzy lata temu wiśnię. – Prawdopodobnie któremuś sąsiadowi nie spodobało się, że chcemy trochę bardziej zazielenić otoczenie naszego bloku i bardzo szybko pojawiła się na miejscu komisja z KSM – opowiada pani Grażyna, która sadziła drzewka. Decyzja administracji była szybka – wyrwanie choinek i wycięcie wiśni.

W naszej najbliższej okolicy ma powstać nowa inwestycja mieszkaniowa. Wolelibyśmy patrzeć na drzewa, a nie na bloki, ale jak widać, dla spółdzielni wyrwanie posadzonych przez nas roślin to sprawa priorytetowa – mówi pani Grażyna.

Inna mieszkanka, też Grażyna, dopowiada, że kiedy mieszkańcy mieli problem z bezdomnymi, którzy spali, imprezowali i śmiecili na klatce schodowej, to KSM nie spieszyło się z interwencją. – Wywiesili kartkę. Można się domyślać, że to nie załatwiło sprawy.

Teraz też w blokach KSM na Zawodziu pojawiła się kartka. „Administracja Osiedla „Zawodzie” informuje o zakazie sadzenia kwiatów, krzewów, drzew na terenie zielonym przed budynkiem i w jego obrębie. Wszelkie nasadzenia będą usunięte bez ponoszenia odpowiedzialności„.

Mieszkańcy twierdzą, że zakaz sadzenia drzew czy nawet krzewów są w stanie zrozumieć. Ale kwiatki?

KSM ma swoje argument. Jak tłumaczy Anna Duch, rzeczniczka spółdzielni, „kierownictwo administracji chce uporządkować sprawę pielęgnowania zieleni, a wszelkie inicjatywy na dziko, to uniemożliwiają.” – Przy jednym z budynków, jak tylko został wysiany trawnik, pojawiły się kwiatki. To uniemożliwia koszenie trawników. Poza tym tymi roślinami nikt się potem nie zajmuje. Powołaliśmy w KSM zakład zieleni, który profesjonalnie zajmuje się utrzymaniem zieleni przy zarządzanych przez nas blokach. To kosztuje dużo pieniędzy – wyjaśnia Anna Duch. Dodaje. że akcje mieszkańców „uniemożliwiają racjonalne i właściwe gospodarowanie terenami zielonymi.” – Na terenach zielonych musi być porządek. Klomb to klomb, trawnik to trawnik – mówi rzeczniczka KSM.

Zauważa też, że sadzone przez mieszkańców drzewa za kilkadziesiąt lat się rozrosną i będą ocieniać budynki, a przecież tereny przed nimi nie są prywatną własnością konkretnych osób, tylko wszystkich mieszkańców.


Tagi:

Komentarze

  1. Assl 24 lutego, 2024 at 8:07 am - Reply

    Jak to tak sadzić kwiatki czy drzewa? Będą zasłaniać widok beton. To niedopuszczalne.

  2. Aniol 24 lutego, 2024 at 7:55 am - Reply

    brawo wreszcie ktoś się odwarzyl pozasadzaja potem szukają służących żeby przy tym robili bo oni płacą i jak zwykle dozorca dostaje w duupe

  3. enka 24 lutego, 2024 at 6:24 am - Reply

    KSM to takie Alternatywy 4 do kwadratu.
    Administracja niszczy mienie mieszkańców do czego nie ma prawa.

  4. BlokowaOgrodniczka 24 lutego, 2024 at 5:07 am - Reply

    Takie nasadzenia przed blokami,najpierw muszą być poparte zgodą w administracji.Teraz za późno ,lub po dobroci muszą znaleźć pomysł jak pogodzic obie strony.U nas zanim zagospodarowano plac przed blokiem,na ktory administracja sypała trawę,gołębie sie najadły,i dalej był goły wstrętny plac. Pismo, nasze i administracji środki , pomysly i powstaty piękne rabaty.Samowolki nikt nie lubi,nawet my,a co dopiero administracja .

    • kukura 24 lutego, 2024 at 8:03 am Reply

      Administracja, jak Partia, wie najlepiej czego chcą mieszkańcy bloku.

  5. mieszkaniec 23 lutego, 2024 at 10:01 pm - Reply

    W naszej najbliższej okolicy ma powstać nowa inwestycja mieszkaniowa ? getto dla handlarzy mieszkań dla mafii .

  6. kukura 23 lutego, 2024 at 2:29 pm - Reply

    „Powołaliśmy w KSM zakład zieleni, który profesjonalnie zajmuje się utrzymaniem zieleni”

    czytaj – latem co dwa tygodnie kosimy trawę do gołej ziemii.

    • Owczarek 24 lutego, 2024 at 9:56 am Reply

      Najlepiej wyglądają wygolone do gołej ziemi trawniki. Po co drzewa i krzewy jak można cieszyć się betonem? Zawodzie to była kiedyś spokojna zielona dzielnica a teraz…. Widać władze miasta postanowiły pozbyć się zieleni do ostatniego źdźbła.

  7. mieszkaniec 23 lutego, 2024 at 2:05 pm - Reply

    oj znam to „ogrodkowanie” przy bloku, starsze osoby narzucają swoją estetykę. w ostateczności to bałagan wychodzi. I jeszcze szantażują, ze „młodzi” nic nie robią.

    • kukura 23 lutego, 2024 at 2:30 pm Reply

      lepsze błotko pod samochód.

      • Parkingowy 23 lutego, 2024 at 8:00 pm Reply

        I to już koniec alternatyw, jakie przyszły ci do głowy?

        • kukura 24 lutego, 2024 at 7:59 am Reply

          podaj inne

          • mieszkaniec 24 lutego, 2024 at 10:52 am Reply

            Jeżeli żyje się w części wspólnej, Wspólnota albo spółdzielnia. Trzeba zgłosić pomysł, ustalić budżet i zrealizować. Jak w demokracji.
            W przypadku tych samowolek to powinny być umowy dzierżawy, mogą być bez opłat, chodzi o odpowiedzialność aby nie było, że później nie ma kto się tym zająć. I będzie „busz” przed budynkiem.

      • Jan 23 lutego, 2024 at 6:58 pm Reply

        jakaż to nowa inwestycja mieszkaniowa ma powstać na Zawodziu?

  8. Ekonom 23 lutego, 2024 at 12:28 pm - Reply

    No i oczywiście KSM ma rację, mieszkańcom się w d…ach poprzewracało i ubzdurali sobie, że są szlachcicami na zagrodzie, a w rzeczywistości to zwykła hołota (w staropolskim rozumieniu).

Dodaj komentarz

*
*