Katowicka Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna, która od stycznia zmieniła nazwę na Katowickie Inwestycje, kupiła przy ul. Porcelanowej biurowiec. Docelowo mają się do niego przeprowadzić dotychczasowi pracownicy spółki oraz ci, których przejęła z likwidowanego wydziału inwestycji urzędu miasta.
Obecnie Katowickie Inwestycje mieszczą się przy ul. Wajdy 6. Kiedy było już wiadomo, że ówczesna KWIK przejmie prowadzenie miejskich inwestycji, spółka kupiła budynek na terenie po byłej fabryce porcelany. Biurowiec przy ul. Porcelanowej 21 kosztował 7,750 mln zł netto. To jednak dopiero początek wydatków z nim związanych. Dwa dni temu została podpisana umowa z wykonawcą przebudowy budynku. Został on wyłoniony w drugim przetargu. Firma REMELIT Tomasz Wolak z Katowic zaproponowała za swoje usługi 4 617 051,00 brutto. Na przeprowadzenie remontu będzie miała 100 dni. Obejmie on m.in. przebudowę istniejącej instalacji centralnego ogrzewania, częściową przebudowę instalacji wod-kan., elektrycznej oraz wentylacji mechanicznej i klimatyzacji, wymianę armatury w wybranych WC. Częściowo ma też zostać przebudowana elewacja, m.in. poprzez demontaż okien zespolonych, wstawienie 20 okien 74×40 cm i budowę schodów zewnętrznych wraz z niezbędnymi pracami wykończeniowymi. Do tego uzupełnienie brakujących fragmentów ścian, izolacji, tynków oraz pomalowanie zmienianych fragmentów elewacji.
Do nowej siedziby Katowickich Inwestycji ma się przenieść około 100 osób.
Przypomnijmy, we wrześniu 2021 roku Katowicka Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna powołała spółkę córkę – Katowicką Agencję Wydawniczą, która ma się zajmować PR-em innych miejskich spółek i jednostek. Pracę w nowej spółce znaleźli m.in. Jacek Szymik-Kozaczko (prezes spółki), pełnomocnik komitetu wyborczego Forum Samorządowe i Marcin Krupa w ostatnich wyborach samorządowych, radny Forum Adam Skowron (dyrektor ds. PR) oraz Dawid Zapała, były asystent prezydenta Marcina Krupy i kierownik jego biura.
Dodatkowo Katowicka Agencja Wydawnicza wydaje internetowy miejski biuletyn, który redaguje sześć osób. Niedawno ujawniliśmy, że KAW żąda od miejskich spółek i jednostek bardzo dużych pieniędzy za swoje usługi PR-owe. Proponowane kwoty dochodziły do około 60 000 zł za miesiąc. Na rynku takich stawek nie ma. Po naszym tekście rozpoczęły się negocjacje, w których zaproponowane stawki są obniżane. Dodatkowo, prezesi spółek nie chcieli podpisać przedstawionej przez KAW umowy, bo była ona obarczona wieloma błędami formalno-prawnymi.
Z naszych informacji wynika, że jeszcze żadna spółka i jednostka nie podpisała umowy z KAW. Jedynie PKM Katowice przekazało jej obsługę PR na podstawie zlecenia.
