Reklama

Mężczyzna wyciągał rzeczy z płonącego auta. Policjanci z Katowic uratowali kierowcę

Ł. K.
Funkcjonariusze policji z Katowic uratowali kierowcę, którego samochód stanął w płomieniach. Pożar samochodu przy ruchliwej drodze mógł skończyć się tragedią. Dzięki szybkiej reakcji policjantów nikomu nic się nie stało.

Policjanci z katowickiego oddziału prewencji wracali po służbie z lotniska w Pyrzowicach drogą krajową nr 86. W pewnym momencie, na wysokości Sarnowa, zauważyli ogień i kłęby dymu. Po przeciwnej stronie DK86 palił się samochód osobowy. Funkcjonariusze zatrzymali się i przeszli na jezdnię, gdzie znajdowało się płonące auto. Najpierw zablokowali ruch na trasie w kierunku Częstochowy, żeby umożliwić dojazd służbom. Następnie zajęli się kierowcą samochodu. Mężczyzna nie zwracał uwagi na niebezpieczeństwo. Wyciągał swoje rzeczy z bagażnika. Z każdą minutą pożar był coraz większy, ogień zaczął zajmować również tył pojazdu.

Policjanci prewencji odciągnęli mężczyznę na bezpieczną odległość. Cała sytuacja z zeszłej niedzieli, 12 stycznia, mogła zakończyć się tragicznie, bo chwilę później eksplodowało paliwo w baku i akumulator. Po wybuchu cały samochód stanął w płomieniach. Kierowca okazał się obywatelem Niemiec. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy nic mu się nie stało, a strażacy ugasili pożar.


Tagi:

Komentarze

  1. Mikki 17 stycznia, 2020 at 5:00 pm - Reply

    Kolejny samozapłon BMW?

Dodaj komentarz

*
*