Zgromadzenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii przegłosowało dzisiaj projekt uchwały, zgodnie z któym GZM przekaże na pomoc szpitalom ponad 10,3 mln zł. Pieniądze trafią do 17 gmin i powiatów, chociaż podział puli nie wszystkim się podoba.
Uchwała miała zostać przyjęta już tydzień temu, ale sesja została wtedy przełożona. Według ówczesnego projektu, po 3 mln zł miały dostać Tychy i Bytom. W tym pierwszym mieście funkcjonuje tzw. jednoimienny szpital zakaźny. Z kolei w szpitalu miejskim w Bytomiu jest oddział zakaźny. Pozostałe 3 mln zł miały zostać przekazane placówkom z podregionów katowickiego, sosnowieckiego i gliwickiego. W ciągu tygodnia koncepcja się jednak zmieniła. Do grona beneficjentów pieniędzy z GZM zostały dołączone szpitale powiatowe (5), w których sytuacja też jest trudna. Najwięcej, bo 2,25 mln zł, dostaną Tychy. Potem są Chorzów (987 700 zł), Sosnowiec (887 400 zł), Gliwice (743 400 zł), Ruda Śląska (742 700 zł), Dąbrowa Górnicza 698 700 zł i Bytom (677 400 zł). Pieniądze trafią też do Zabrza (584 800 zł), Świętochłowic (501 500 zł), Siemianowic Śląskich (334 900 zł), Piekar Śląskich (289 000 zł), Mysłowic (183 600 zł) oraz powiatów będzińskiego (367 000 zł), gliwickiego (345 000 zł), tarnogórskiego (365 000 zł) i mikołowskiego (156 000 zł). Pieniądze zostały podzielone według liczby łóżek w szpitalach. Jedno łózko w placówce powiatowej zostało wycenione na 1000 zł, w gminnych na 1700 zł, a łóżko na oddziale lub w szpitalu zakaźnym na 5000 zł. Skąd taki, a nie inny podział? – Początkowo chcieliśmy przekazać po 3 mln zł dla Bytomia i Tychów, bo to te miasta są na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem. Potem jednak dotarła do nas wiadomość, że marszałek ma przeznaczyć 110 mln zł ze środków unijnych dla szpitali, więc postanowiliśmy zmienić proporcje – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM.
Podczas dzisiejszej sesji zgromadzenia GZM, Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia, podkreślał, że wydatki ponoszone na szpital z oddziałem zakaźnym są obecnie trzykrotnie wyższe niż przed epidemią. Zaznaczył, że nie chce kwestionować sposobu podziału pieniędzy z metropolii, ale zwraca uwagę na problem, z którym miasto może sobie samo nie poradzić.
Swoją część na szpital w Murckach miały też dostać Katowice, ale prezydent Marcin Krupa poprosił o przekazanie 244 800 zł dla Tychów (163 200 zł) i Chorzowa (81 600 zł).
