MCK i Spodkiem będzie zarządzał MOSiR

Katowice złożą do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargę na orzeczenie WSA w Gliwicach w sprawie wyboru operatora Spodka i Międzynarodowego Centrum Kongresowego. Ostateczna decyzja ma zapaść na początku przyszłego tygodnia. Z drugiej strony miasto zwróciło się do Komisji Europejskiej z pytaniem czy obiektami tymczasowo może zarządzać Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji.

Sprawa wyboru zarządcy Spodka i MCK przeciąga się. Wprawdzie miasto wybrało ofertę firmy PTWP Event Center (więcej o tym tutaj), ale oprotestował to drugi oferent, spółka HKO. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach przyznał mu rację (można o tym przeczytać tutaj). Od tego momentu, a było to niemal dokładnie miesiąc temu (16 stycznia) miasto zwlekało z jakąkolwiek decyzją, a przynajmniej z jej ogłoszeniem. Teraz też wszystko nie jest jeszcze przesądzone, ale prezydent Marcin Krupa potwierdza: Skłaniamy się do tego, żeby złożyć skargę kasacyjną do NSA. Ostateczna decyzja zapadnie najprawdopodobniej w poniedziałek – powiedział dzisiaj Krupa.

Miasto nie spieszy się z ostateczną decyzją, bo wie, że właściwie nie ma ryzyka utraty unijnej dotacji przyznanej na budowę MCK (więcej o tym tutaj). Mimo to urząd zwrócił się już z pismem do Urzędu Marszałkowskiego Woj. Śląskiego (jako instytucj, która zarządzą unijnymi funduszami) z konkretnym pytaniem. – Jest to prośba o wystąpienie do Komisji Europejskiej o potwierdzenie, że tymczasowe zarządzanie MCK i współorganizowanie imprez przez MOSiR – jednostkę budżetową miasta będącego właścicielem obiektu, do czasu zawarcia umowy koncesji z operatorem, jest zgodne z warunkami zawartymi w decyzji KE o przyznaniu dofinansowania dla tego projektu – wyjaśnia Beata Goleśna z wydziału rozwoju reginalnego UMWŚ. – Obecnie czekamy na stanowisko KE w tej sprawie.

Całej procedurze musi się też przyjrzeć UOKiK, bo ta instytucja również była zaangażowana w opiniowanie dofinansowania.

Nie zmienia to faktu, że przez najbliższe miesiące Spdkiem i MCK będzie zarzadzał MOSiR, który od dawna jest powszechnie krytykowany za administrowanie tym pierwszym obiektem. W zależności od tego jaką decyzję podejmie NSA, takie będą kolejne kroki miasta. Najbardziej prawdopodobny scenariusz (przy ewentualnym podtrzymaniu przez NSA decyzji WSA w Gliwicach) to unieważnienie całego postępowania wyboru operatora i jego przeprowadzenie po raz czwarty.