W weekend ma do Katowic dotrzeć kolejny nowoczesny pociąg. Koleje Śląskie powiększają tabor o Elfa II. Opóźnień w dostawie miało nie być, ale to dopiero drugi z 19 zamówionych pociągów. Producent ma coraz mniej czasu na wywiązanie się z umowy.
Koleje Śląskie po raz kolejny musiały sporo czekać na dostawę nowego pociągu. Jeszcze podczas pierwszego przejazdu nowym Elfem II prezes firmy PESA, Robert Święchowicz, zapewniał, że opóźnień w dostawach nie będzie. PESA zapowiedziała, że do końca listopada śląski przewoźnik otrzyma kolejne 8 składów. Jednak producent nie dostarczył ich na czas. Do tej pory Koleje Śląskie powiększyły swój tabor o 4 Elfy II (trzy trójczłonowe oraz jeden dwuczłonowy). W międzyczasie, z powodu opóźnień, bydgoska spółka dostarczyła 2 pojazdy zastępcze typu EN71KM (wykorzystywane wcześniej przez Koleje Mazowieckie). Teraz w końcu na torach pojawi się kolejny Elf II. Jak zapowiedziały Koleje Śląskie, pociąg trafi do Katowic prawdopodobnie w weekend. Tym razem będzie to pojazd dwuczłonowy. PESA
Przypomnijmy, że na realizację dostawy wszystkich 19 pociągów PESA ma czas do połowy 2018 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, z torów znikną starsze modele. Koleje Śląskie będą wtedy dysponowały całkowicie nowym taborem. Koszt wszystkich nowych jednostek to ponad 230 mln zł netto. 10 pojazdów kupiło województwo śląskie, a pozostałe sfinansowały Koleje Śląskie. Ponadto zamówienie zyskało wsparcie unijne w wysokości 138 mln zł.
