Reklama

Kobieta ukradła dziecięcy rower sprzed szkoły i podarowała go swoim dzieciom, bo nie stać jej na zakup

Redakcja
Kradzież roweru na os. Tysiąclecia. Matka piątki dzieci zabrała innemu dziecku rower po to, żeby dać go swoim dzieciom. Rozpoznał ją dzielnicowy.

Do kradzieży sprzed szkoły podstawowej przy al. Bolesława Krzywoustego doszło w połowie marca. Od tamtej pory jeden z uczniów tej szkoły nie miał swojego rowerka. Stało się to, gdy rodzic przyszedł odebrać dziecko ze szkoły. Dziecięcy rowerek bez zabezpieczenia zostawił na moment przed szkołą. Korzystając z tego, ktoś zabrał jednoślad. Policja szukała sprawcy i w końcu udało się go namierzyć dzięki monitoringowi. Kamera nagrała kobietę idącą ze skradzionym rowerem. Po obejrzeniu wideo, rozpoznał ją dzielnicowy z VII  komisariatu policji. Okazało się, że to mieszkanka jego dzielnicy.

Kiedy zapukał do jej mieszkania, kobieta przyznała się, że ukradła rower. Tłumaczyła, że zrobiła to, ponieważ nie stać ją na kupno roweru dla dzieci. Skradziony rowerek został zabezpieczony przez policjantów i oddany właścicielowi. Kobieta za kradzież roweru o wartości 450 złotych odpowie przed katowickim sądem. Policja przypomina, że zawsze należy zabezpieczać jednoślad, nawet jeżeli pozostawia się go na kilka minut.


Tagi:

Komentarze

  1. gizmo 16 kwietnia, 2024 at 6:52 pm - Reply

    Było 5*500=2500, ale Tusk podniósł na 800 plus. Co za patologia bez żadnych skrupułów okraść podatników.

  2. Patolog 16 kwietnia, 2024 at 5:37 pm - Reply

    5*800=4000 zł co miesiąc podarowane przez podatników to jeszcze za mało, żeby kupić rowerek za 450 zł?
    Co za patologia, żeby bez żadnych skrupułów okraść dziecko…

Dodaj komentarz

*
*